Info
Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.Od 31.03.2010 r. przejechałem
224018.23
km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.Jeżdżę z prędkością średnią 24.93 km/h.
Więcej o mnie,
Baton 2023
Baton 2022
Baton 2021
Baton 2020
Baton 2019
Baton 2018
Baton 2017
Baton 2016
Baton 2015
Baton 2014
Baton 2013
Baton 2012
Baton 2011
Baton 2010
Baton 2009
Baton 2008
Baton 2007
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń28 - 0
- 2024, Grudzień35 - 0
- 2024, Listopad27 - 0
- 2024, Październik22 - 0
- 2024, Wrzesień21 - 0
- 2024, Sierpień25 - 0
- 2024, Lipiec22 - 0
- 2024, Czerwiec23 - 0
- 2024, Maj27 - 0
- 2024, Kwiecień26 - 0
- 2024, Marzec30 - 0
- 2024, Luty27 - 0
- 2024, Styczeń32 - 0
- 2023, Grudzień37 - 0
- 2023, Listopad29 - 0
- 2023, Październik24 - 0
- 2023, Wrzesień23 - 0
- 2023, Sierpień22 - 0
- 2023, Lipiec26 - 0
- 2023, Czerwiec22 - 0
- 2023, Maj32 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 0
- 2023, Marzec23 - 0
- 2023, Luty30 - 0
- 2023, Styczeń37 - 0
- 2022, Grudzień39 - 0
- 2022, Listopad28 - 0
- 2022, Październik36 - 0
- 2022, Wrzesień25 - 0
- 2022, Sierpień33 - 0
- 2022, Lipiec34 - 0
- 2022, Czerwiec35 - 1
- 2022, Maj41 - 0
- 2022, Kwiecień41 - 0
- 2022, Marzec34 - 0
- 2022, Luty30 - 0
- 2022, Styczeń38 - 0
- 2021, Grudzień28 - 0
- 2021, Listopad31 - 0
- 2021, Październik33 - 2
- 2021, Wrzesień25 - 0
- 2021, Sierpień22 - 0
- 2021, Lipiec23 - 0
- 2021, Czerwiec22 - 0
- 2021, Maj30 - 0
- 2021, Kwiecień26 - 0
- 2021, Marzec21 - 0
- 2021, Luty17 - 0
- 2021, Styczeń29 - 0
- 2020, Grudzień42 - 0
- 2020, Listopad50 - 0
- 2020, Październik52 - 0
- 2020, Wrzesień27 - 0
- 2020, Sierpień20 - 1
- 2020, Lipiec24 - 0
- 2020, Czerwiec22 - 0
- 2020, Maj26 - 1
- 2020, Kwiecień36 - 0
- 2020, Marzec30 - 0
- 2020, Luty28 - 0
- 2020, Styczeń33 - 0
- 2019, Grudzień29 - 0
- 2019, Listopad29 - 0
- 2019, Październik23 - 0
- 2019, Wrzesień23 - 0
- 2019, Sierpień21 - 0
- 2019, Lipiec31 - 0
- 2019, Czerwiec34 - 1
- 2019, Maj35 - 1
- 2019, Kwiecień32 - 2
- 2019, Marzec27 - 0
- 2019, Luty30 - 0
- 2019, Styczeń32 - 0
- 2018, Grudzień33 - 0
- 2018, Listopad17 - 0
- 2018, Październik39 - 0
- 2018, Wrzesień42 - 0
- 2018, Sierpień33 - 0
- 2018, Lipiec34 - 0
- 2018, Czerwiec28 - 0
- 2018, Maj26 - 0
- 2018, Kwiecień23 - 0
- 2018, Marzec27 - 0
- 2018, Luty20 - 0
- 2018, Styczeń28 - 0
- 2017, Grudzień20 - 0
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik32 - 0
- 2017, Wrzesień19 - 0
- 2017, Sierpień23 - 4
- 2017, Lipiec27 - 0
- 2017, Czerwiec28 - 0
- 2017, Maj15 - 0
- 2017, Kwiecień10 - 0
- 2017, Marzec16 - 0
- 2017, Luty17 - 0
- 2017, Styczeń28 - 4
- 2016, Grudzień18 - 0
- 2016, Listopad19 - 2
- 2016, Październik20 - 0
- 2016, Wrzesień26 - 0
- 2016, Sierpień29 - 1
- 2016, Lipiec36 - 0
- 2016, Czerwiec29 - 2
- 2016, Maj33 - 0
- 2016, Kwiecień27 - 0
- 2016, Marzec25 - 0
- 2016, Luty22 - 0
- 2016, Styczeń26 - 2
- 2015, Grudzień25 - 0
- 2015, Listopad22 - 1
- 2015, Październik16 - 5
- 2015, Wrzesień18 - 0
- 2015, Sierpień20 - 0
- 2015, Lipiec26 - 0
- 2015, Czerwiec25 - 0
- 2015, Maj23 - 0
- 2015, Kwiecień28 - 0
- 2015, Marzec19 - 0
- 2015, Luty21 - 3
- 2015, Styczeń12 - 0
- 2014, Grudzień9 - 2
- 2014, Listopad14 - 2
- 2014, Październik11 - 3
- 2014, Wrzesień21 - 0
- 2014, Sierpień30 - 4
- 2014, Lipiec23 - 0
- 2014, Czerwiec18 - 0
- 2014, Maj22 - 0
- 2014, Kwiecień24 - 0
- 2014, Marzec21 - 0
- 2014, Luty21 - 0
- 2014, Styczeń21 - 1
- 2013, Grudzień13 - 6
- 2013, Listopad8 - 0
- 2013, Październik22 - 0
- 2013, Wrzesień28 - 0
- 2013, Sierpień36 - 0
- 2013, Lipiec28 - 0
- 2013, Czerwiec30 - 0
- 2013, Maj32 - 0
- 2013, Kwiecień28 - 0
- 2013, Marzec20 - 0
- 2013, Luty14 - 0
- 2013, Styczeń16 - 2
- 2012, Grudzień10 - 5
- 2012, Listopad15 - 11
- 2012, Październik27 - 15
- 2012, Wrzesień36 - 17
- 2012, Sierpień35 - 14
- 2012, Lipiec24 - 1
- 2012, Czerwiec27 - 22
- 2012, Maj28 - 21
- 2012, Kwiecień27 - 15
- 2012, Marzec19 - 45
- 2012, Luty19 - 49
- 2012, Styczeń17 - 60
- 2011, Grudzień17 - 61
- 2011, Listopad26 - 40
- 2011, Październik38 - 66
- 2011, Wrzesień30 - 58
- 2011, Sierpień32 - 63
- 2011, Lipiec19 - 114
- 2011, Czerwiec19 - 53
- 2011, Maj21 - 81
- 2011, Kwiecień15 - 43
- 2011, Marzec14 - 43
- 2011, Luty10 - 34
- 2011, Styczeń9 - 31
- 2010, Grudzień9 - 6
- 2010, Listopad9 - 46
- 2010, Październik15 - 35
- 2010, Wrzesień16 - 105
- 2010, Sierpień18 - 61
- 2010, Lipiec19 - 107
- 2010, Czerwiec20 - 168
- 2010, Maj16 - 226
- 2010, Kwiecień10 - 154
- 2010, Marzec14 - 216
- 2010, Luty15 - 176
- 2010, Styczeń14 - 140
- 2009, Grudzień15 - 240
- 2009, Listopad18 - 199
- 2009, Październik23 - 132
- 2009, Wrzesień20 - 148
- 2009, Sierpień28 - 144
- 2009, Lipiec22 - 89
- 2009, Czerwiec17 - 109
- 2009, Maj18 - 142
- 2009, Kwiecień19 - 120
- 2009, Marzec19 - 140
- 2009, Luty13 - 93
- 2009, Styczeń17 - 101
- 2008, Grudzień18 - 140
- 2008, Listopad20 - 115
- 2008, Październik25 - 124
- 2008, Wrzesień23 - 113
- 2008, Sierpień23 - 98
- 2008, Lipiec18 - 100
- 2008, Czerwiec25 - 102
- 2008, Maj22 - 38
- 2008, Kwiecień20 - 20
- 2008, Marzec13 - 1
- 2008, Luty8 - 0
- 2008, Styczeń3 - 0
- 2007, Grudzień1 - 0
- 2007, Listopad1 - 1
- 2007, Październik1 - 0
- 2007, Wrzesień4 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec6 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 0
- 2007, Maj4 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2009
Dystans całkowity: | 1108.05 km (w terenie 2.00 km; 0.18%) |
Czas w ruchu: | 37:46 |
Średnia prędkość: | 27.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 183 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 154 (84 %) |
Suma kalorii: | 23693 kcal |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 58.32 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
Dystans: 33.78 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 28.55 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience
Wielkanoc
Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 • dodano: 13.04.2009 | Komentarze 7
Pojechałem do Wielkanocy bo nie miałem daleko. Wiatr okropny psuje całą jazdę. Chciałbym Wszystkim podziękować za Świąteczne Życzenia.
Cad: 80, HR zone:11/55/34
Cad: 80, HR zone:11/55/34
Jak Wiekanoc to Wielkanoc© robinw
Dane wyjazdu:
Dystans: 72.26 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 27.79 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience
Świąteczny wyjazd
Sobota, 11 kwietnia 2009 • dodano: 11.04.2009 | Komentarze 10
Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim wpsiującym i oglądającym Bikestats. Tak na marginesie w tym roku przejechałem już ponad 2000 km. Dzisiejszy wyjazd miał być do Trzebini ale do trzech razy sztuka. Dojechałem do Woli Filipowskiej to dalej niż ostatnio, jak zwykle brak czasu. Dziś starałem się jechać w II fazie czyli między 133 a 150 HR i to mi się udało. Średnia HR 142.
A to Zabierzów o poranku.
A to Zabierzów o poranku.
Univega o poranku© robinw
Robin, Uniwega o poranku© robinw
O poranku© robinw
Fontanna o poranku© robinw
Univega o poranku© robinw
Dane wyjazdu:
Dystans: 49.31 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 28.72 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience
Poranna jazda
Piątek, 10 kwietnia 2009 • dodano: 10.04.2009 | Komentarze 6
Przejazd bulwarami wiślanymi potem wzdłuż ul. Księcia Józefa do Piekar następnie przez Liszki powrót do Krakowa.
Na Bielanach pewien biker podniósł mi hr wyprzedzając mnie pod górkę, jechałem 20 km/h. i wtedy mnie wyprzedził, za chwile jak ochłonąłem ze zdziwienia to przycisnąłem! Nawet nie wiem, kiedy na liczniku pojawiło się 40 km/h. a hr skoczyło na 170. I potem było jeszcze lepiej, bo w domu zobaczyłem że max hr wyniosło 183!!!
Na Bielanach pewien biker podniósł mi hr wyprzedzając mnie pod górkę, jechałem 20 km/h. i wtedy mnie wyprzedził, za chwile jak ochłonąłem ze zdziwienia to przycisnąłem! Nawet nie wiem, kiedy na liczniku pojawiło się 40 km/h. a hr skoczyło na 170. I potem było jeszcze lepiej, bo w domu zobaczyłem że max hr wyniosło 183!!!
Univega pod Wawelem© robinw
Dane wyjazdu:
Dystans: 20.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 25.00 km/h.
Elevation: m.
Rower:SCOTT LTD
Po Wielkanocny Żurek
Czwartek, 9 kwietnia 2009 • dodano: 09.04.2009 | Komentarze 1
Pojechałem dzisiaj po Żurek Wielkanocny, pulsometr naprawił się sam i nie wskazywał już pulsu 282! Moim zdaniem niedostatecznie były zwilżone styki ciało-pulsometr, bo dziś działa prawidłowo. Bardzo dobrze jeździ mi się z super wkładkami praktycznie nie czuć zmęczenia, bo stopa jest idealnie dopasowana do powierzchni buta. Polecam dla osób, które dużo jeżdżą a zresztą jest tam test, który wykonując dowiemy się czy te wkładki są nam potrzebne.
Trasa prowadziła częściowo bulwarami wiślanymi, na których nie było jeszcze dużo rowerzystów ani spacerowiczów i rolkarzy.
Kilka zdjęć z przejazdu:
Foto: Canon SX100 is
Pogoda:
Wiatr umiarkowany, słonecznie, sucho, temperatura 20 stopni.
Trasa:
Al. Róż – Plac Centralny – Al. JPII – Al. Pokoju – ul. Widok – Dąbie – Bulwary – ul. Podgórska – ul. Starowiślna -powrót tą samą trasą.
___________________________________________________________________
Pulsometr
||| Zone HR |||
Heathl: 71%
Fitnes: 19%
Power: 01%
Trasa prowadziła częściowo bulwarami wiślanymi, na których nie było jeszcze dużo rowerzystów ani spacerowiczów i rolkarzy.
Kilka zdjęć z przejazdu:
Most kolejowy Kraków Zabłocie© robinw
Widok spod Mostu Kotlarskiego© robinw
Graffiti Most Kotlarski© robinw
Nasi tu byli© robinw
Foto: Canon SX100 is
Pogoda:
Wiatr umiarkowany, słonecznie, sucho, temperatura 20 stopni.
Trasa:
Al. Róż – Plac Centralny – Al. JPII – Al. Pokoju – ul. Widok – Dąbie – Bulwary – ul. Podgórska – ul. Starowiślna -powrót tą samą trasą.
___________________________________________________________________
Pulsometr
||| Zone HR |||
Heathl: 71%
Fitnes: 19%
Power: 01%
Dane wyjazdu:
Dystans: 51.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 27.82 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience
Stacja Tyniec
Środa, 8 kwietnia 2009 • dodano: 08.04.2009 | Komentarze 1
Pojechałem do Tyńca, była piękna słoneczna pogoda ale coś dziwnego pokazywał mi pulsometr i nie mogłem poszaleć a miałem taki zamiar. Już dziś wiem, że źle go zwilżyłem. Pokazywał głupoty nawet raz pokazał 282 to mój rekord :)
A jak jechałem trzydziestką to pokazywał 99 i to wskazanie najbardziej mi odpowiadało! :)
A jak jechałem trzydziestką to pokazywał 99 i to wskazanie najbardziej mi odpowiadało! :)
Przystanek kajakowy Klasztor Tyniec© robinw
Przystanek kajakowy ...© robinw
Balon wystartował© robinw
Balon nad Wawelem© robinw
Dane wyjazdu:
Dystans: 100.23 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 23.31 km/h.
Elevation: m.
Rower:SCOTT LTD
Idylla xp
Wtorek, 7 kwietnia 2009 • dodano: 07.04.2009 | Komentarze 4
Najbardziej banalna setka jaką wykonałem, składały się na nią 4 przejazdy: dom - praca, dom - praca, dom - praca i dom praca :) w tej kolejności lub innej. Poza tym jedno jedyne zdjęcie, które się ostało.
Jeździłem w podobnych klimatach jak poniżej i górek było co nie miara.
I co dziwne nie planowałem tej setki.
Jutro coś napiszę ...
Jeździłem w podobnych klimatach jak poniżej i górek było co nie miara.
I co dziwne nie planowałem tej setki.
Idylla xp© robinw
Jutro coś napiszę ...
Kategoria 100>
Dane wyjazdu:
Dystans: 68.49 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 29.56 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience
Wiatr mi dał w pysk a kawa dała mi kopa
Niedziela, 5 kwietnia 2009 • dodano: 05.04.2009 | Komentarze 11
Trasa: Kraków - Krzeszowice - Kraków
Wyjechałem wcześniej, aby zdążyć z powrotem na 8.00 do kościoła z PALMĄ.
Jakie było zdziwienie jak przejeżdżałem z palmą obok kościoła jeden sąsiad prowadził mnie głową
Na koniec runda honorowa z palmą dookoła zalewu.
A teraz po kolei, wyjechałem o godzinie, której niektórzy z Was wyłączyli kompy i poszli spać, było ciemno, ale Kraków jest oświetlony, więc nie musiałem się martwić. Zamierzałem dojechać do Trzebini, ale dojechałem tylko do Krzeszowic, następnym razem będzie już Trzebinia. Na stacji benzynowej zatankowałem gorącą wodę do bidonu w którym miałem proszek isostara, jechałem pod wiatr, w okolicy Zabierzowa wyłączyli oświetlenie było trochę ciemnawo jeszcze, dojechałem do Krzeszowic tam na stacji zjadłem pysznego Hod Doga wypiłem kawkę, która dała mi kopa i zacząłem wracać, pomimo wszystkich większych górek w stronę Krakowa, jechałem cały czas powyżej 30km/h. piękna droga pusto super się jechało przegapiłem przepiękny wschód słońca nie chciało mi się schodzić z rowerka. Na koniec pojechałem nad zalew, tam spotkałem fotografa, który właśnie mi zrobił te zdjęcia, bardzo mu za to dziękuję, nie wiem jak to jest z tymi prawami autorskimi, w zasadzie sprzęt był mój, obiekt to ja ale ON wykonał zdjęcia, więc jemu należą się prawa autorskie, za które scedowanie mu dziękuję z góry.
Wyjechałem wcześniej, aby zdążyć z powrotem na 8.00 do kościoła z PALMĄ.
Jakie było zdziwienie jak przejeżdżałem z palmą obok kościoła jeden sąsiad prowadził mnie głową
Na koniec runda honorowa z palmą dookoła zalewu.
A teraz po kolei, wyjechałem o godzinie, której niektórzy z Was wyłączyli kompy i poszli spać, było ciemno, ale Kraków jest oświetlony, więc nie musiałem się martwić. Zamierzałem dojechać do Trzebini, ale dojechałem tylko do Krzeszowic, następnym razem będzie już Trzebinia. Na stacji benzynowej zatankowałem gorącą wodę do bidonu w którym miałem proszek isostara, jechałem pod wiatr, w okolicy Zabierzowa wyłączyli oświetlenie było trochę ciemnawo jeszcze, dojechałem do Krzeszowic tam na stacji zjadłem pysznego Hod Doga wypiłem kawkę, która dała mi kopa i zacząłem wracać, pomimo wszystkich większych górek w stronę Krakowa, jechałem cały czas powyżej 30km/h. piękna droga pusto super się jechało przegapiłem przepiękny wschód słońca nie chciało mi się schodzić z rowerka. Na koniec pojechałem nad zalew, tam spotkałem fotografa, który właśnie mi zrobił te zdjęcia, bardzo mu za to dziękuję, nie wiem jak to jest z tymi prawami autorskimi, w zasadzie sprzęt był mój, obiekt to ja ale ON wykonał zdjęcia, więc jemu należą się prawa autorskie, za które scedowanie mu dziękuję z góry.
Robin nad zalewem© robinw
Robin nad zalewem© robinw
Robin nad zalewem o poranku© robinw
O poranku© robinw
Kraków, ul. Bora Komorowskiego© robinw
Stacja paliw w Kochanowie© robinw
Dane wyjazdu:
Dystans: 59.18 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 26.30 km/h.
Elevation: m.
Rower:SCOTT LTD
Wiosenne ściganko
Piątek, 3 kwietnia 2009 • dodano: 03.04.2009 | Komentarze 8
Piękna wycieczka ale opis później! Tak mi się czas skrócił po tej zmianie czasu, że brak go jest permanentny, zresztą BS nie działał dwa dni.
Nieplanowana wycieczka wyszła super, pierwsze pytanie: którym rowerem?
Scott bo tam trzeba było łańcuch wymienić za kilkadziesiąt kilometrów.
Najpierw pojechałem do serwisu na ul. Zwierzyniecką, tam upewniłem się w pewnym przekonaniu i pojechałem dalej wiadomo do toru kajakowego, na moście Zwierzynieckim zobaczyli mnie czyli (żółtego bikera) trzej rowerzyści i zaczęli uciekać a ja to lubię! jakieś 400 metrów mieli przewagi, jak dojeżdżałem pod tor - niestety nie widziałem ich na horyzoncie :)) cały tor 34 km na h. z lekkim wiaterkiem. Potem przez kładkę do Pikar a później przez Liszki do ul. Księcia Józefa potem z powrotem na bulwary i jeszcze kółeczko dookoła zalewu. Jedna warstwa ubrań za dużo. Rower sam niesie pomimo, że to nie szosa.
A już jak szedłem sobie koło Lidla spotkałem kolegę bikera z BS Wojtas71, wskazałem mu drogę do zalewu i pojechał. Wycieczka mu się udała.
Foto: Canon SX100is
Pogoda:
Wiatr umiarkowany, sucho, pogodnie, słonecznie, temperatura 13 - 25 stopni powyżej zera.
Trasa:
Al. Róż - Plac Centralny - Al. Jana Pawła II - Al. Pokoju - Dąbie - Bulwary wiślane - ul. Zwierzyniecka - ul. Kościuszki - Most Zwierzyniecki - ul. Tyniecka - droga do toru - Kładka - Piekary - Liszki - Kryspinów - Kraków - ul. Księcia Józefa - bulwary - ul. Widok - Al. Pokoju - Al. Jana Pawła II - Pl. Centralny - ul. Bulwarowa - Al. Róż.
___________________________________________________________________
Pulsometr
||| Zone HR |||
Heathl: 09%
Fitnes: 63%
Power: 26%
___________________________________________________________________
Nieplanowana wycieczka wyszła super, pierwsze pytanie: którym rowerem?
Scott bo tam trzeba było łańcuch wymienić za kilkadziesiąt kilometrów.
Najpierw pojechałem do serwisu na ul. Zwierzyniecką, tam upewniłem się w pewnym przekonaniu i pojechałem dalej wiadomo do toru kajakowego, na moście Zwierzynieckim zobaczyli mnie czyli (żółtego bikera) trzej rowerzyści i zaczęli uciekać a ja to lubię! jakieś 400 metrów mieli przewagi, jak dojeżdżałem pod tor - niestety nie widziałem ich na horyzoncie :)) cały tor 34 km na h. z lekkim wiaterkiem. Potem przez kładkę do Pikar a później przez Liszki do ul. Księcia Józefa potem z powrotem na bulwary i jeszcze kółeczko dookoła zalewu. Jedna warstwa ubrań za dużo. Rower sam niesie pomimo, że to nie szosa.
A już jak szedłem sobie koło Lidla spotkałem kolegę bikera z BS Wojtas71, wskazałem mu drogę do zalewu i pojechał. Wycieczka mu się udała.
Robin na kładce© robinw
Kraków, ul. Tyniecka - nowa ścieżka© robinw
Tor kajakowy© robinw
Kładka przy A4© robinw
Robin, Scott i kładka© robinw
Opactwo benedyktynów w Tyńcu© robinw
Klasztor Kamedułów© robinw
Klasztor Kamedułów© robinw
Widok na Kraków z Piekar© robinw
Foto: Canon SX100is
Pogoda:
Wiatr umiarkowany, sucho, pogodnie, słonecznie, temperatura 13 - 25 stopni powyżej zera.
Trasa:
Al. Róż - Plac Centralny - Al. Jana Pawła II - Al. Pokoju - Dąbie - Bulwary wiślane - ul. Zwierzyniecka - ul. Kościuszki - Most Zwierzyniecki - ul. Tyniecka - droga do toru - Kładka - Piekary - Liszki - Kryspinów - Kraków - ul. Księcia Józefa - bulwary - ul. Widok - Al. Pokoju - Al. Jana Pawła II - Pl. Centralny - ul. Bulwarowa - Al. Róż.
___________________________________________________________________
Pulsometr
||| Zone HR |||
Heathl: 09%
Fitnes: 63%
Power: 26%
___________________________________________________________________
Dane wyjazdu:
Dystans: 100.01 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 28.17 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience
Niepołomicka setka
Środa, 1 kwietnia 2009 • dodano: 01.04.2009 | Komentarze 7
Pierwsza setka w tym roku, długo czekałem na ten moment, aby wypróbować na dłuższym dystansie Univegę (szosówkę). Miała być setka w czasie krótszym niż 4 godziny i jest!!!
Zanim dojechałem do Niepołomic, rower na dachu bagażnika samochodowego zamarzł, był cały oblodzony, jak wyjeżdżałem była temperatura zero stopni. Dobrze, że wziąłem ze sobą ubranie na zmianę, bo rano było zimno szczególnie w lesie, no i jechałem powoli, bo była mgła.
Najpierw pojechałem tradycyjnie Żubrostradą do „dziadka” z Mikluszowic, tam szybki telefon do Pana „Scotta”, który sprzedał mi rower szosowy . Krótkie spotkanie na kawie w Gospodzie nad Rabą, trochę się minęliśmy na trasie, potem „Scott” jechał za mną samochodem pod samą gospodę i stwierdził na miejscu: „jechał Pan cały czas ponad 35”. No taki szybki rower mi Pan sprzedał. Przy okazji dowiedziałem się że będę miał nowe kółeczka do szosówki o wiele tańsze niż na allegro i w necie a bardzo lekkie ok. 1600 gr. Za komplet. Podziękowałem, życzyłem Wesołych Świąt i pojechałem dalej.
Objechałem całą puszczę dookoła, następnie przebrałem się, na lżejsze i chłodniejsze ubranko.
Zaliczyłem też odcinek specjalny, który wymyśliłem sobie jak byłem tu w styczniu, na Krossie wyszła średnia 18,73 km/h. ale to była zima i śnieg leżał na drodze, dziś średnia na tym odcinku wyszła 28,39 km/h.
W końcu znalazłem Czarny Staw w Puszczy Niepołomickiej, bo jak się okazało wcześniej byłem przekonany, że zdjęcia, które wykonuję nie temu stawowi co trzeba, tamten w porównaniu z tym to stawik.
W międzyczasie spotkałem jednego bikera na szosówce, nie było już jednak ani czasu ani siły na porównanie sprzętu, bo trip down pokazywał 1,28 km do setki.
I tak oto zaliczyłem pierwszą setkę w tym roku.
A potem nad zalew z Verą:
Foto: Canon SX100is
Pogoda:
Wiatr zachodni dość silny około 20 km/h., sucho, pogodnie, słonecznie, temperatura 0 - 13 stopni powyżej zera.
Trasa:
Żubrostrada – Mikluszowice – Proszówki – Bochnia – Damienice – Kłaj – Szarów – Niepołomice – Droga Królewska – Hysne oraz jazda po puszczy.
___________________________________________________________________
Pulsometr
||| Zone HR |||Cad. 77 |||
Heathl: 01%
Fitnes: 17%
Power: 81%
___________________________________________________________________
Zanim dojechałem do Niepołomic, rower na dachu bagażnika samochodowego zamarzł, był cały oblodzony, jak wyjeżdżałem była temperatura zero stopni. Dobrze, że wziąłem ze sobą ubranie na zmianę, bo rano było zimno szczególnie w lesie, no i jechałem powoli, bo była mgła.
Najpierw pojechałem tradycyjnie Żubrostradą do „dziadka” z Mikluszowic, tam szybki telefon do Pana „Scotta”, który sprzedał mi rower szosowy . Krótkie spotkanie na kawie w Gospodzie nad Rabą, trochę się minęliśmy na trasie, potem „Scott” jechał za mną samochodem pod samą gospodę i stwierdził na miejscu: „jechał Pan cały czas ponad 35”. No taki szybki rower mi Pan sprzedał. Przy okazji dowiedziałem się że będę miał nowe kółeczka do szosówki o wiele tańsze niż na allegro i w necie a bardzo lekkie ok. 1600 gr. Za komplet. Podziękowałem, życzyłem Wesołych Świąt i pojechałem dalej.
Objechałem całą puszczę dookoła, następnie przebrałem się, na lżejsze i chłodniejsze ubranko.
Zaliczyłem też odcinek specjalny, który wymyśliłem sobie jak byłem tu w styczniu, na Krossie wyszła średnia 18,73 km/h. ale to była zima i śnieg leżał na drodze, dziś średnia na tym odcinku wyszła 28,39 km/h.
W końcu znalazłem Czarny Staw w Puszczy Niepołomickiej, bo jak się okazało wcześniej byłem przekonany, że zdjęcia, które wykonuję nie temu stawowi co trzeba, tamten w porównaniu z tym to stawik.
W międzyczasie spotkałem jednego bikera na szosówce, nie było już jednak ani czasu ani siły na porównanie sprzętu, bo trip down pokazywał 1,28 km do setki.
I tak oto zaliczyłem pierwszą setkę w tym roku.
Czarny Staw© robinw
A potem nad zalew z Verą:
Łabędź z NH© robinw
Vera nad zalewem© robinw
Zalew Nowohucki© robinw
Foto: Canon SX100is
Pogoda:
Wiatr zachodni dość silny około 20 km/h., sucho, pogodnie, słonecznie, temperatura 0 - 13 stopni powyżej zera.
Trasa:
Żubrostrada – Mikluszowice – Proszówki – Bochnia – Damienice – Kłaj – Szarów – Niepołomice – Droga Królewska – Hysne oraz jazda po puszczy.
___________________________________________________________________
Pulsometr
||| Zone HR |||Cad. 77 |||
Heathl: 01%
Fitnes: 17%
Power: 81%
___________________________________________________________________
Kategoria 100>