Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

212434.30

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.51 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2009

Dystans całkowity:888.70 km (w terenie 7.00 km; 0.79%)
Czas w ruchu:32:03
Średnia prędkość:27.28 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:5661 m
Maks. tętno maksymalne:190 (100 %)
Maks. tętno średnie:156 (82 %)
Suma kalorii:30424 kcal
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:44.43 km i 1h 41m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
Dystans: 20.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 33.33 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience

Trening

Wtorek, 29 września 2009 • dodano: 29.09.2009 | Komentarze 0

Standardowa trasa treningowa.


Dane wyjazdu:
Dystans: 72.10 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 27.91 km/h.
Elevation: 416 m.
Rower:Cinelli Xperience

Poranna jazda

Niedziela, 27 września 2009 • dodano: 27.09.2009 | Komentarze 16

Dzisiejszy dzień składał się z dwóch wyjazdów:
I. Wczesnym rankiem powtórzyłem trasę z poprzedniej niedzieli. Tym razem temperatura spadła do 7 stopni. Oczywiście przydał się termos-bidon, w którym miałem gorącego isostara a także niezbędne były ocieplacze na moje letnie buty.
Założenia treningowe były takie, aby zmieścić się w przedziale do 75%HR i kadencji powyżej 80. Takie parametry ustawiłem w edżu. Plan został wykonany przeze mnie rewelacyjnie, oczywiście kilka razy wyjechałem poza ramy, ale też kilka razy byłem poniżej. Zrezygnowałem z wyjazdu pod Zoo ze względu, że nie byłbym w stanie wykonać tego na powyższym przedziale HR lecz również nie miałem dziś zapasu dętki - ponieważ w czwartek stara dętka wybuchła i nie kupiłem jeszcze nowej.

A to poranne zdjęcia:
Wschód w Zabierzowie:
Wschód w Zabierzowie © robin


Kładka we mgle:
Kładka we mgle © robin


Zarys Wawelu o świcie:
Bulwary o poranku © robin




II. Druga część to Żubrostrada w dwóch kierunkach czyli 20 km.

Jeszcze nie znalazłem oznak prawdziwej Złotej Polskiej Jesieni w puszczy, to nawet i chyba dobrze. Rowerzystów jednak było bardzo dużo dwa parkingi pełne samochodów. A w Niepołomicach dziś miało miejsce POLE CHWAŁY na które się niestety spóźniłem, zostały tylko rekwizyty znajomego, który brał udział w przedstawieniu.

Rynek w Niepołomicach © robin


Zamek w Niepołomicach © robin


Zakuty Łeb © robin


Rowero-Rycerz © robin


Niedziela udana pod względem rowerowym i nie tylko.


Dane wyjazdu:
Dystans: 63.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 29.76 km/h.
Elevation: 587 m.
Rower:Cinelli Xperience

Kraków - Nowe Brzesko - Kraków

Piątek, 25 września 2009 • dodano: 25.09.2009 | Komentarze 4

Podczas tej wycieczki chciałem przetestować nowe opony, żadnych negatywnych aspektów nie zauważyłem a z pozytywnych .... hmm trudno powiedzieć podobno mają niskie opory toczenia 0,3 kg., ale przy dzisiejszym wietrze to trudno cokolwiek stwierdzić! Wiatr masakra, boczny czyli przez cały czas wiał mi z boku lub w morde jeża. I znowu granica psychologiczna nie została przekroczona a to wszystko za sprawą jednokilometrowego odcinka o bardzo złej jakości asfaltu, gdzie musiałem uważać na oponki aby ich za bardzo nie zniszczyć na pierwszej jeździe.

A tu czteromisięczny konik u mojego wujka do którego zawitałem po drodze.

Młody qń © robin




Dane wyjazdu:
Dystans: 45.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 28.12 km/h.
Elevation: 461 m.
Rower:Cinelli Xperience

Wycieczka po nowe kapciusie

Środa, 23 września 2009 • dodano: 23.09.2009 | Komentarze 8

Piękna słoneczna pogoda, po takiej aurze nikt by nie przypuszczał, że to już jest 2 dzień jesieni. Pojechałem dzisiaj po nowe oponki do szosówki, ponieważ tamte uległy zużyciu. Wybierałem pomiędzy dwoma modelami Maxxis Detonator a Michelin Krylion Carbon ale dzięki promocyjnej cenie kupiłem te czyli Conti GP 4000. Jakie są wyjdzie w jeździe, dziś już podczas montażu wystrzeliła stara dętka przy naładowaniu jej do 8 Barów. I bez łyżek do opon - continentala nie założymy nawet z łyżkami trudno wchodzi, czytałem, że tak mają i to nie tylko ten model.
Pomimo późnej godziny musiałem zrobić jazdę próbną, na razie wszystko gra, czy widać różnicę w jeździe o tym się przekonamy podczas najbliższych jazd lub w ogóle.
Przy okazji wykonałem foto czołgu IS-2 oczywiście w towarzystwie Cinelli :)

Fortyfikacja Ronda Mogilskiego © robin

A tu przejazd obok ruin fortyfikacji na rondzie Mogilskim

A to nocne zdjęcia nowych opon w tle czołg IS-2.

Nowe opony © robin


IS-2 © robin





Dane wyjazdu:
Dystans: 58.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 29.00 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience

Poranna jazda ze zmianami

Niedziela, 20 września 2009 • dodano: 20.09.2009 | Komentarze 12

Była super poranna jazda a teraz szczegóły. Nie pojechaliśmy na bonusową Nocną Masę Krytyczną, która okazała się pechowa dla uczestników 2 manaty za przejazd na czerwonym świetle oraz urwany pedał.
Ale teraz o Nas czyli Lemonie i mnie.
Jak widać na poniższym zdjęciu już świtało :) Szukaliśmy się kilkanaście minut bo każdy z nas był w innym punkcie zbornym.

Jak się już spotkaliśmy to pojechaliśmy prosto Lublańską, Opolską, Josepha Conrada i tak wyjechaliśmy z Krakowa. Jechaliśmy głównymi ulicami bo o tej porze dnia jest tam pusto. Wiatr i niska temperatura nie uprzyjemniały nam porannej jazdy, natomiast częste zmiany dały nam chwile odpoczynków.

W Zabierzowie w Bussines Parku chwilka na zdjęcia i tak potem skręciliśmy na Balice tam koło MPL i dalej do Kryspinowa.

Tu padł pomysł aby zaliczyć kopiec Piłsudskiego, kolega miał w korbie dwa blaty a ja trzy więc, solidarnie na podjazdach nie używałem najmniejszego blatu, było ciężko szczególnie już w lasu wolskim na środkowym podjeździe, ale dałem radę przy tętnie 170 na stojąco wyjechać na górkę.
Gdy wracaliśmy ja jadąc pierwszy wpadłem w duży ubytek asfaltu i oczywiście po zjechaniu na dół mechaniczny kapeć, więc szybka wymiana dętki i szybki powrót do domu. Dobrze, że kolega miał pompkę.

Pomimo kapcia wycieczkę można zaliczyć do udanych.

Bora Komorowskiego o wschodzie © robin


Wypas ... © robin


Cinelli © robin


Lemond © robin




Dane wyjazdu:
Dystans: 30.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 27.69 km/h.
Elevation: 240 m.
Rower:Cinelli Xperience

Trening

Sobota, 19 września 2009 • dodano: 19.09.2009 | Komentarze 0

Rankiem, temperatura 8 stopni, ciepły Isostar w termosie-bidonie to jest to!, ubranko jesienno-zimowe za ciepłe w powrotnej drodze.
Max. Cad.112, Cad. 77.


Dane wyjazdu:
Dystans: 22.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 20.31 km/h.
Elevation: 261 m.
Rower:KROSS A6

Dworek w Ruszczy

Piątek, 18 września 2009 • dodano: 18.09.2009 | Komentarze 5

Właściwie to był bardzo duży wiatr, mało czasu i tak się wybraliśmy na chwilę w stronę Ruszczy. Pojechałem na Krossie, aby solidaryzować się z kuzynem, który też pojechał Krossem. Sprawdzaliśmy podobieństwa naszych rowerków. Ja testowałem pomiar kadencji i teraz z tym czujnikiem mogę jechać nie używając modułu gps. Do kompletu brakuje czujnika mocy ale znów popadnę w kompleksy jak nie będę mógł zapalić żarówki już zabronionych do sprzedaży pow. 100W. :)
Testowałem też prędkość max na prostej, 42-45km/h.

Kadencja 56, na wykresie widać ile miałem bezruchów korby, za dużo, no ale to wycieczka rodzinno - krajoznawcza.

Robin na Krossie © robin


Dworek w Ruszczy © robin


Dane wyjazdu:
Dystans: 68.90 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 28.71 km/h.
Elevation: m.
Rower:Cinelli Xperience

Trening na trzy

Czwartek, 17 września 2009 • dodano: 17.09.2009 | Komentarze 6

Trzy wyjazdy: Wadów, Raciborowice i Kościelniki w tym samym dniu, przerwane opadami deszczu. Na szczęście nie zmokłem, bo kręciłem się niedaleko domu.

A to pozostałe zdjęcia z Nocnej Masy Krytycznej.

Barbakan © robin


Bank © robin


Kościół Mariacki © robin


Ratusz © robin


Kraków nocą © robin


Dane wyjazdu:
Dystans: 104.00 km.
w tym w terenie: 4.00 km. Średnia prędkość: 30.74 km/h.
Elevation: 446 m.
Rower:Cinelli Xperience

Tak gdzie kąsają komary czyli ...

Środa, 16 września 2009 • dodano: 16.09.2009 | Komentarze 10

Niepołomice. Opis i zdjęcia później. Tzn. nie napisałem od razu bo pojechałem jeszcze na rower. To moja rekordowa średnia na takim dystansie.

Wszystko było zaplanowane od samego początku dnia, pomyślałem, że jak będę służbowo w Wieliczce to mam rzut beretem do Puszczy Niepołomickiej w której tak dawno nie byłem, bo prawie dwa miesiące.

W trakcie dnia okazało się, że wyszło słońce i nie będę potrzebował rękawków i nogawek.

Jesteśmy w puszczy © robin


Po puszczy jeździło się wspaniale pomimo dużej ilości grzybiarzy! Jednak wolą oni tereny gdzie są grzyby, więc nie plątają się niepotrzebnie po ścieżce rowerowo-pieszej.
Na początku nie myślałem o super średniej, ale jechało się tak wspaniale, że tak w połowie dystansu licznik średniej ustawił się na 31 km/h. potem nieznacznie się zmienił, ale nie zależało mi na 31 tylko na ewentualnie na 30 km/h.

Ścieżka w puszczy © robin


Musiałem zjeść coś gorącego a nie chciało mi się jechać do Bochni, więc wybrałem Zajazd Królewski w Niepołomicach, pojechałem do niego Drogą Królewską. Kiedy do niego podjechałem Zonk! Zamknięte a ja głodny a Bochnia po drugiej stronie puszczy, więc pędzę szybko na spóźniony obiad.

Zamknięty zajazd © robin


Tutaj się nie zawiodłem Gospoda nad Rabą była otwarta, zjadłem pierogi po zbójnicku i pojechałem średnim tempem dalej.

Dwa razy odwiedziłem Pana Stasia w sklepie w Mikluszowicach, który powiedział swoim znajomym „Hehe On (czyli ja) zrobi setkę w trzy godziny” – trochę się pomylił, ale myślę, że w przyszłym sezonie przyjdzie taki dzień ze średnią 33,33 km/h.

Aparat oczywiście kompaktowy przy takich wyczynach nie dużo waży.

Przystanek © robin


Kiedy już pakowałem się do samochodu obok parkingu przemknął srebrny VW Passat z takimi dziwnymi oznaczeniami T1 myślałem, że to jakiś z budowy autostrady, ale nie przede mną nagle dosłownie śmignęła czwórka kolarzy, Pan czyli trener Krakusa Swoszowice krzyknął do któregoś „…tak trzymaj – jeszcze raz powtórka” w między czasie dowiedziałem się kto to i co tutaj robią to kolarze z wyżej wymienionego klubu tu trenują. I z czystej ciekawości zapytałem tego trenera, jakie osiągają średnie na tym odcinku drogi królewskiej – tak ponad 46 km/h. Uśmiechnąłem się i smutny pojechałem do domu.

Foto: Canon SX100

Pogoda:
Wiatr: Umiarkowany Temperatura 13 - 26 stopni.

Track:
Kategoria 100>


Dane wyjazdu:
Dystans: 53.00 km.
w tym w terenie: 1.00 km. Średnia prędkość: 20.52 km/h.
Elevation: 200 m.
Rower:KROSS A6

4 KOPCE czyli Nocna Masa Krytyczna

Niedziela, 13 września 2009 • dodano: 13.09.2009 | Komentarze 23

Zaliczyliśmy cztery kopce ... zaraz po powrocie z masy cztery godziny później pojechałem do Częstochowy samochodem dlatego opis i zdjęcia są ale z małym opóźnieniem. I chyba tym wyjazdem przekroczyłem dystans z roku 2008.

Na początek mój Wawel nocą:

Wzgórze Wawelskie © robin



Zaczęło się od tego, że była ładna pogoda jak na noc o tej porze roku 16 stopni. Ubrałem się za ciepło, ale pomyślałem, że na masach zawsze jeździ się wolniej a to był właśnie ten wyjątek.

O godzinie 24.00 w sobotę ruszyliśmy dwudziestoosobową grupą w kierunku kopca J. Piłsudskiego, tempo jakie nadali nasi przodownicy to około 25 - 30 tak było na początku grupy. Ja do nocnej eskapady wybrałem Krossa i mój sprzęt foto (4kg) razem z plecakiem. Przy dojeździe do pierwszego kopca panował kompletny chaos: jedni pojechali tu drudzy tam, tym bardziej że w lasku wolskim panowały totalne ciemności, liczyliśmy tylko na nasze skromne oświetlenie oraz pamięć z dziennych wyjazdów. Na pierwszym kopcu kilka osób już zrezygnowało z jazdy z różnych powodów, nasi przodownicy odjechali, więc spokojnym tempem :) i przeważnie asfaltami udaliśmy się na następny kopiec - Kościuszki.

Kopiec Piłsudskiego © robin


Kopiec Piłsudskiego © robin


W tym miejscu mieliśmy już zaliczone 3 podjazdy i 2 zjazdy, jednak grupa trzymała się dzielnie. Organizacja się uległa poprawie i pojechaliśmy po krótkim odpoczynku na następny kopiec - Kraka.

Kopiec Kościuszki © robin


Nocna Masa Krytyczna Wrzesień © robin


Tutaj już musieliśmy zaliczyć trochę terenu nie było wyjścia (wyjazdu). Chyba wszystkim ta jazda się spodobała, bo prawie wszyscy ruszyliśmy w kierunku Nowej Huty gdzie znajdował się ostatni czwarty kopiec - Wandy.

Kopiec Kraka © robin


W tym miejscu musiałem zakończyć objazd kopców, jednak niektórzy mieli apetyt na więcej to znaczy padły propozycje kopiec Grunwaldzki w Niepołomicach itd.

Ogólnie podsumowując Nocna Masa Krytyczna okazała się lepsza od tych dziennych na których do tej pory byłem.

Kopiec Wandy © robin


A to track naszej nocnej eskapady: