Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221569.45

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.03 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 53.00 km.
w tym w terenie: 1.00 km. Średnia prędkość: 20.52 km/h.
Elevation: 200 m.
Rower:KROSS A6

4 KOPCE czyli Nocna Masa Krytyczna

Niedziela, 13 września 2009 • dodano: 13.09.2009 | Komentarze 23

Zaliczyliśmy cztery kopce ... zaraz po powrocie z masy cztery godziny później pojechałem do Częstochowy samochodem dlatego opis i zdjęcia są ale z małym opóźnieniem. I chyba tym wyjazdem przekroczyłem dystans z roku 2008.

Na początek mój Wawel nocą:

Wzgórze Wawelskie © robin



Zaczęło się od tego, że była ładna pogoda jak na noc o tej porze roku 16 stopni. Ubrałem się za ciepło, ale pomyślałem, że na masach zawsze jeździ się wolniej a to był właśnie ten wyjątek.

O godzinie 24.00 w sobotę ruszyliśmy dwudziestoosobową grupą w kierunku kopca J. Piłsudskiego, tempo jakie nadali nasi przodownicy to około 25 - 30 tak było na początku grupy. Ja do nocnej eskapady wybrałem Krossa i mój sprzęt foto (4kg) razem z plecakiem. Przy dojeździe do pierwszego kopca panował kompletny chaos: jedni pojechali tu drudzy tam, tym bardziej że w lasku wolskim panowały totalne ciemności, liczyliśmy tylko na nasze skromne oświetlenie oraz pamięć z dziennych wyjazdów. Na pierwszym kopcu kilka osób już zrezygnowało z jazdy z różnych powodów, nasi przodownicy odjechali, więc spokojnym tempem :) i przeważnie asfaltami udaliśmy się na następny kopiec - Kościuszki.

Kopiec Piłsudskiego © robin


Kopiec Piłsudskiego © robin


W tym miejscu mieliśmy już zaliczone 3 podjazdy i 2 zjazdy, jednak grupa trzymała się dzielnie. Organizacja się uległa poprawie i pojechaliśmy po krótkim odpoczynku na następny kopiec - Kraka.

Kopiec Kościuszki © robin


Nocna Masa Krytyczna Wrzesień © robin


Tutaj już musieliśmy zaliczyć trochę terenu nie było wyjścia (wyjazdu). Chyba wszystkim ta jazda się spodobała, bo prawie wszyscy ruszyliśmy w kierunku Nowej Huty gdzie znajdował się ostatni czwarty kopiec - Wandy.

Kopiec Kraka © robin


W tym miejscu musiałem zakończyć objazd kopców, jednak niektórzy mieli apetyt na więcej to znaczy padły propozycje kopiec Grunwaldzki w Niepołomicach itd.

Ogólnie podsumowując Nocna Masa Krytyczna okazała się lepsza od tych dziennych na których do tej pory byłem.

Kopiec Wandy © robin


A to track naszej nocnej eskapady:



Komentarze
Maks
| 09:07 wtorek, 15 września 2009 | linkuj Super zdjęcia świetna wyprawa ;)
Pozdrawiam
MAXKAD
| 12:35 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj obiecuje poprawę i twardy trening
vanhelsing
| 12:33 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj W grupie raźniej :)
vanhelsing
| 12:33 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj W grupie raźniej :)
robin
| 12:32 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj jotwu - ja napisami nie przejmowałbym się tylko ostro jeździłbym po równych szosach!

MAXKAD - mięśnie nóg możesz zrobić już zimą (siłownia lub trenażer)
jotwu | 12:08 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Piękna wycieczka a zdjęcia rewelacyjne, szczególnie "Wzgórze wawelskie". Co do zwiedzania niemieckich landów, to masz rację są to z reguły miłe wycieczki, bo to i drogi wyborne, kierowcy traktujący rowerzystów z szacunkiem, no ale i bywają sytuacje niezbyt miłe, np gdy widzi się niezbyt nam przychylne plakaty wyborcze NPD - ale to detal.
MAXKAD
| 11:07 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Z piciem było spoko (rurka z plecaczka ) ale następnym razem jakieś batony sobie wezmę. Poza tym jak już mówiłem pod kopcem Kraka musze popracować nad przywróceniem wydajnośći mięśni nóg bo z oddechem nie miałem problemu.
robin
| 11:01 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj MAZKAD jasne rozumiem, w nocy też trzeba jeść i pić a my nie robiliśmy postojów w miejscach spożywczych.

shem - dokładnie, było super, nowi ludzie, którzy jeżdżą ale mało i to w dzień - nawet oni mieli ochotę na jazdę do rana. Czyli od zmierzchu do świtu :)
shem
| 10:54 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Ale klimat! Jazda w środku nocy to zupełnie inne doznania :-)
Pozdrawiam
MAXKAD
| 10:46 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj następnym razem wezmę ze sobą jakieś dopalacze energetyzujące OGÓLNO DOSTĘPNE w sklepach spożywczych oczywiście
MAXKAD
| 10:42 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj " wyczerpały mi się baterie" i na resztkach energii wróciłem do domu. Następnym razem trzeba będzie się wymienić nr telefonów co by się bez potrzeby nie stresować.
robin
| 10:36 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj MAXKAD - baliśmy się, że zaginąłeś w Nowej Hucie ale po 5 minutach czekania pojechaliśmy. Świetnie, że się zarejestrowałem w imieniu BS pozdrawiam
MAXKAD
| 10:14 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Piękne foty. Super spotkanie
robin
| 09:09 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj wojtas71 - Szkoda, że nie pojechałeś! Z BS byli Jelitek i Lemon.

niradhara - Lubię zdjęcia nocne ale niestety, samemu mi się nie chce jeździć po nocach!

meak - to chyba moje ostatnie najlepsze zdjęcie!

djk71 - o mostach wiedziałeś! a o kopcach nie! blisko jeszcze jest jeden kopiec w Niepołomicach!

Kajman - tak sobie pomyślałem, choć nigdy nie wiadomo co wyjdzie!
Kajman
| 07:09 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Warto było czekać na zdjęcia i niewątpliwie warto było pojechać taką trasą:)
djk71
| 05:21 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Fajna imprezka, a swoją drogą to może wstyd ale nie wiedziałem, że tyle jest tam kopców...
meak
| 05:20 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Wszystkie fotki fajne, ale pierwsze robi naprawdę mocne wrażenie :)
niradhara
| 04:56 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Miasta najładniej wyglądają w nocy, co Twoje zdjęcia znakomicie oddają :)
wojtas71
| 22:21 niedziela, 13 września 2009 | linkuj O jaka niespodzianka Nocna Masa Krytyczna z Twoim udziałem super ;D Pozdrowerek dla wszystkich krakowskich (Nocnych) Masowiczów :)
robin
| 21:58 niedziela, 13 września 2009 | linkuj JPbike - O tak nie żałuję tego wyjazdu!

Jelitek - Ja Ciebie poznałem :) Jak na zdjęciu avatar wypisz wymaluj :)

Kajman - byłem jeszcze cały dzień w Częstochowie, więc nie było czasu.

Pozdrawiam
Kajman
| 20:59 niedziela, 13 września 2009 | linkuj Chyba coś długo śpisz:)
Jelitek
| 10:03 niedziela, 13 września 2009 | linkuj Hej! Kurcze mieliśmy okazję się poznać, a nie wiedziałem że jesteś! Szkoda :-(
JPbike
| 04:58 niedziela, 13 września 2009 | linkuj O super robinie ! - fajnie że w nocy wybrałeś się pokręcić :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wodum
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]