Info
Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.Od 31.03.2010 r. przejechałem
224018.23
km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.Jeżdżę z prędkością średnią 24.93 km/h.
Więcej o mnie,
Baton 2023
Baton 2022
Baton 2021
Baton 2020
Baton 2019
Baton 2018
Baton 2017
Baton 2016
Baton 2015
Baton 2014
Baton 2013
Baton 2012
Baton 2011
Baton 2010
Baton 2009
Baton 2008
Baton 2007
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń28 - 0
- 2024, Grudzień35 - 0
- 2024, Listopad27 - 0
- 2024, Październik22 - 0
- 2024, Wrzesień21 - 0
- 2024, Sierpień25 - 0
- 2024, Lipiec22 - 0
- 2024, Czerwiec23 - 0
- 2024, Maj27 - 0
- 2024, Kwiecień26 - 0
- 2024, Marzec30 - 0
- 2024, Luty27 - 0
- 2024, Styczeń32 - 0
- 2023, Grudzień37 - 0
- 2023, Listopad29 - 0
- 2023, Październik24 - 0
- 2023, Wrzesień23 - 0
- 2023, Sierpień22 - 0
- 2023, Lipiec26 - 0
- 2023, Czerwiec22 - 0
- 2023, Maj32 - 0
- 2023, Kwiecień32 - 0
- 2023, Marzec23 - 0
- 2023, Luty30 - 0
- 2023, Styczeń37 - 0
- 2022, Grudzień39 - 0
- 2022, Listopad28 - 0
- 2022, Październik36 - 0
- 2022, Wrzesień25 - 0
- 2022, Sierpień33 - 0
- 2022, Lipiec34 - 0
- 2022, Czerwiec35 - 1
- 2022, Maj41 - 0
- 2022, Kwiecień41 - 0
- 2022, Marzec34 - 0
- 2022, Luty30 - 0
- 2022, Styczeń38 - 0
- 2021, Grudzień28 - 0
- 2021, Listopad31 - 0
- 2021, Październik33 - 2
- 2021, Wrzesień25 - 0
- 2021, Sierpień22 - 0
- 2021, Lipiec23 - 0
- 2021, Czerwiec22 - 0
- 2021, Maj30 - 0
- 2021, Kwiecień26 - 0
- 2021, Marzec21 - 0
- 2021, Luty17 - 0
- 2021, Styczeń29 - 0
- 2020, Grudzień42 - 0
- 2020, Listopad50 - 0
- 2020, Październik52 - 0
- 2020, Wrzesień27 - 0
- 2020, Sierpień20 - 1
- 2020, Lipiec24 - 0
- 2020, Czerwiec22 - 0
- 2020, Maj26 - 1
- 2020, Kwiecień36 - 0
- 2020, Marzec30 - 0
- 2020, Luty28 - 0
- 2020, Styczeń33 - 0
- 2019, Grudzień29 - 0
- 2019, Listopad29 - 0
- 2019, Październik23 - 0
- 2019, Wrzesień23 - 0
- 2019, Sierpień21 - 0
- 2019, Lipiec31 - 0
- 2019, Czerwiec34 - 1
- 2019, Maj35 - 1
- 2019, Kwiecień32 - 2
- 2019, Marzec27 - 0
- 2019, Luty30 - 0
- 2019, Styczeń32 - 0
- 2018, Grudzień33 - 0
- 2018, Listopad17 - 0
- 2018, Październik39 - 0
- 2018, Wrzesień42 - 0
- 2018, Sierpień33 - 0
- 2018, Lipiec34 - 0
- 2018, Czerwiec28 - 0
- 2018, Maj26 - 0
- 2018, Kwiecień23 - 0
- 2018, Marzec27 - 0
- 2018, Luty20 - 0
- 2018, Styczeń28 - 0
- 2017, Grudzień20 - 0
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik32 - 0
- 2017, Wrzesień19 - 0
- 2017, Sierpień23 - 4
- 2017, Lipiec27 - 0
- 2017, Czerwiec28 - 0
- 2017, Maj15 - 0
- 2017, Kwiecień10 - 0
- 2017, Marzec16 - 0
- 2017, Luty17 - 0
- 2017, Styczeń28 - 4
- 2016, Grudzień18 - 0
- 2016, Listopad19 - 2
- 2016, Październik20 - 0
- 2016, Wrzesień26 - 0
- 2016, Sierpień29 - 1
- 2016, Lipiec36 - 0
- 2016, Czerwiec29 - 2
- 2016, Maj33 - 0
- 2016, Kwiecień27 - 0
- 2016, Marzec25 - 0
- 2016, Luty22 - 0
- 2016, Styczeń26 - 2
- 2015, Grudzień25 - 0
- 2015, Listopad22 - 1
- 2015, Październik16 - 5
- 2015, Wrzesień18 - 0
- 2015, Sierpień20 - 0
- 2015, Lipiec26 - 0
- 2015, Czerwiec25 - 0
- 2015, Maj23 - 0
- 2015, Kwiecień28 - 0
- 2015, Marzec19 - 0
- 2015, Luty21 - 3
- 2015, Styczeń12 - 0
- 2014, Grudzień9 - 2
- 2014, Listopad14 - 2
- 2014, Październik11 - 3
- 2014, Wrzesień21 - 0
- 2014, Sierpień30 - 4
- 2014, Lipiec23 - 0
- 2014, Czerwiec18 - 0
- 2014, Maj22 - 0
- 2014, Kwiecień24 - 0
- 2014, Marzec21 - 0
- 2014, Luty21 - 0
- 2014, Styczeń21 - 1
- 2013, Grudzień13 - 6
- 2013, Listopad8 - 0
- 2013, Październik22 - 0
- 2013, Wrzesień28 - 0
- 2013, Sierpień36 - 0
- 2013, Lipiec28 - 0
- 2013, Czerwiec30 - 0
- 2013, Maj32 - 0
- 2013, Kwiecień28 - 0
- 2013, Marzec20 - 0
- 2013, Luty14 - 0
- 2013, Styczeń16 - 2
- 2012, Grudzień10 - 5
- 2012, Listopad15 - 11
- 2012, Październik27 - 15
- 2012, Wrzesień36 - 17
- 2012, Sierpień35 - 14
- 2012, Lipiec24 - 1
- 2012, Czerwiec27 - 22
- 2012, Maj28 - 21
- 2012, Kwiecień27 - 15
- 2012, Marzec19 - 45
- 2012, Luty19 - 49
- 2012, Styczeń17 - 60
- 2011, Grudzień17 - 61
- 2011, Listopad26 - 40
- 2011, Październik38 - 66
- 2011, Wrzesień30 - 58
- 2011, Sierpień32 - 63
- 2011, Lipiec19 - 114
- 2011, Czerwiec19 - 53
- 2011, Maj21 - 81
- 2011, Kwiecień15 - 43
- 2011, Marzec14 - 43
- 2011, Luty10 - 34
- 2011, Styczeń9 - 31
- 2010, Grudzień9 - 6
- 2010, Listopad9 - 46
- 2010, Październik15 - 35
- 2010, Wrzesień16 - 105
- 2010, Sierpień18 - 61
- 2010, Lipiec19 - 107
- 2010, Czerwiec20 - 168
- 2010, Maj16 - 226
- 2010, Kwiecień10 - 154
- 2010, Marzec14 - 216
- 2010, Luty15 - 176
- 2010, Styczeń14 - 140
- 2009, Grudzień15 - 240
- 2009, Listopad18 - 199
- 2009, Październik23 - 132
- 2009, Wrzesień20 - 148
- 2009, Sierpień28 - 144
- 2009, Lipiec22 - 89
- 2009, Czerwiec17 - 109
- 2009, Maj18 - 142
- 2009, Kwiecień19 - 120
- 2009, Marzec19 - 140
- 2009, Luty13 - 93
- 2009, Styczeń17 - 101
- 2008, Grudzień18 - 140
- 2008, Listopad20 - 115
- 2008, Październik25 - 124
- 2008, Wrzesień23 - 113
- 2008, Sierpień23 - 98
- 2008, Lipiec18 - 100
- 2008, Czerwiec25 - 102
- 2008, Maj22 - 38
- 2008, Kwiecień20 - 20
- 2008, Marzec13 - 1
- 2008, Luty8 - 0
- 2008, Styczeń3 - 0
- 2007, Grudzień1 - 0
- 2007, Listopad1 - 1
- 2007, Październik1 - 0
- 2007, Wrzesień4 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec6 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 0
- 2007, Maj4 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2011
Dystans całkowity: | 1151.60 km (w terenie 11.10 km; 0.96%) |
Czas w ruchu: | 15:19 |
Średnia prędkość: | 28.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.80 km/h |
Suma podjazdów: | 6002 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 152 (80 %) |
Suma kalorii: | 29492 kcal |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 38.39 km i 2h 11m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
Dystans: 42.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: m.
Rower:SCOTT LTD
Masa Krytyczna Kraków Wrzesień 2011 plus zalew.
Piątek, 30 września 2011 • dodano: 01.10.2011 | Komentarze 3
Najpierw pojechałem z Verą nad zalew tu zrobiliśmy dwa okrążenia a potem na Masę Krytyczną.
Od kilku już miesięcy Masa jeździ w eskorcie policji, tak było tym razem, ale wyjazd trochę się przedłużył i wystartowaliśmy dopiero o 18.38
W masie uczestniczyło 173 osoby w tym m.in. Przemek i Wojtek.
Po masie pojechaliśmy na barkę a potem do domu.
Trasa:
Od kilku już miesięcy Masa jeździ w eskorcie policji, tak było tym razem, ale wyjazd trochę się przedłużył i wystartowaliśmy dopiero o 18.38
W masie uczestniczyło 173 osoby w tym m.in. Przemek i Wojtek.
Krakowska Masa Krytyczna Wrzesień 2011© robin
Krakowska Masa Krytyczna Wrzesień 2011© robin
Krakowska Masa Krytyczna Wrzesień 2011© robin
Po masie pojechaliśmy na barkę a potem do domu.
Trasa:
Dane wyjazdu:
Dystans: 100.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: 1645 m.
Rower:Lapierre Sensium 200
Zakopane i okolice
Czwartek, 29 września 2011 • dodano: 29.09.2011 | Komentarze 9
W Środę przejechałem sto km po płaskim czyli Puszcza Niepołomicka i okolice, nie chciałem się przemęczać bo wiedziałem, że w czwartek będę jeździł po górkach i to dużych górkach.
Start dzisiejszej wycieczki, bo nie był to chyba trening rozpocząłem z Kościeliska. Przejechałem przez Zakopane do Poronina,
Dunajec, rz. Poronin
przed remontowanym mostem skręciłem na Suche w dalszej części czeka nas podjazd pod [b[Ząb[/b] po lewej stronie piękne widoki na Tatry.
Na skrzyżowaniu w miejscowości Ząb
skręcam w lewo na Gubałówkę, docieram tam w miarę szybko, ale delektuję się widokami gór i tatrzańskich krów.
Asfalt taki sobie, nie rewelacyjny ale powoli da się wyjechać. Na Gubałówce akurat zaszło słońce na termometrze 10 stopni.
Tutaj planowałem wypić sobie kawę lub coś innego w ciepłym górskim słoneczku, robię kilka zdjęć i zjeżdżam w kierunku miejscowości Dzianisz. To był szybki zjazd, ale rekord prędkości tam nie padł bo jest tam gorszy asfalt.
Dojeżdżam do Chochołowa mam możliwość wyjazdu za granicę, ale pozostaje w kraju.
Skręcam na Czerwienne znowu dłuższy podjazd tu mijam 3 rowerzystów męczących się na podjeździe, chwilę dalej spada mi łańcuch, więc oni dojeżdżają i chwilę rozmawiamy. Z rozmowy wynika, że mają jechać pod jakiś kościółek w pobliżu widzę Kościółek, ale nic nie mówię - jadę dalej. Za chwilę patrzę jest kościółek a do niego prowadzi ostra ścianka, gdzie na pewno pchałbym rower.
Natomiast ja pojechałem w kierunku miejscowości Ząb, ale skręciłem w lewo na Sierockie Leszczyny i na dół do Białego Dunajca. Jeśli ktoś lubi podjazdy to powinien podjechać przez Leszczyny z Białego Dunajca polecam niezły podjazd.
Z Białego Dunajca kieruję się oczywiście na ... Gliczarów Dolny i Górny.
Jadę sobie do góry i myślę, ale Ci kolarze mają prze....ne na ulicy napisy:
"HUZAR", "Bodzio", "CCC" "Bukowina Terma..." i inne. Podobno jest to najcięższy podjazd w całej Europie Wschodniej 23 procent. Oglądając relację z TdP widzę, że też tam jadą zygzakiem jak ja! Normalnie nie miałbym okazji, ale z góry jechał samochód ciężarówka taka co wozi drewno z lasu i musiałem zatrzymać się w połowie podjazdu, więc właśnie mam dwie foty to co za mną
i to co przede mną.
Potem wstaję i jadę dalej szerokim łukiem do góry. Na ten czas mam już w nogach dokładnie 56km po górach. Dałem radę jest nieźle.
Z Gliczarowa już mamy praktycznie zjazd do samego Poronina. Potem powrót do Zakopanego. Dojeżdżam do Kościeliska jem obiad na liczniku 81km, więc do setki brakuje dziewiętnastu. Chwila namysłu czy dobijam do setki, przebieram się i jadę na miasto, przejeżdżam przez Krupówki potem jadę pod skocznie
i co dalej.
Kuźnice - Nie wiem czy można tu wjeżdżać rowerem, ale oprócz zakazu ruchu poza wyjątkami ... nic o rowerze nie napisali, więc jadę, znowu podjazd. Objeżdżam parking i jadę na dół do samochodu. Jeszcze podjazd pod Kościelisko i na liczniku drugi dzień pod rząd 100 km. Nie jest źle. Tym razem jednak czuję zmęczenie nóg - ponad 1600 w pionie jednak robi swoje, nawet jak nie przejeżdża się tego tempem wyścigowym.
Robin na Gubałówce© robin
Start dzisiejszej wycieczki, bo nie był to chyba trening rozpocząłem z Kościeliska. Przejechałem przez Zakopane do Poronina,
Dunajec w Poroninie© robin
Dunajec, rz. Poronin
przed remontowanym mostem skręciłem na Suche w dalszej części czeka nas podjazd pod [b[Ząb[/b] po lewej stronie piękne widoki na Tatry.
Widok na Giewont© robin
Na skrzyżowaniu w miejscowości Ząb
Szlak papieski - Ząb© robin
skręcam w lewo na Gubałówkę, docieram tam w miarę szybko, ale delektuję się widokami gór i tatrzańskich krów.
Tatrzańska krowa© robin
Asfalt taki sobie, nie rewelacyjny ale powoli da się wyjechać. Na Gubałówce akurat zaszło słońce na termometrze 10 stopni.
Giewont© robin
Robin na Gubałówce© robin
Tutaj planowałem wypić sobie kawę lub coś innego w ciepłym górskim słoneczku, robię kilka zdjęć i zjeżdżam w kierunku miejscowości Dzianisz. To był szybki zjazd, ale rekord prędkości tam nie padł bo jest tam gorszy asfalt.
Dojeżdżam do Chochołowa mam możliwość wyjazdu za granicę, ale pozostaje w kraju.
Skręcam na Czerwienne znowu dłuższy podjazd tu mijam 3 rowerzystów męczących się na podjeździe, chwilę dalej spada mi łańcuch, więc oni dojeżdżają i chwilę rozmawiamy. Z rozmowy wynika, że mają jechać pod jakiś kościółek w pobliżu widzę Kościółek, ale nic nie mówię - jadę dalej. Za chwilę patrzę jest kościółek a do niego prowadzi ostra ścianka, gdzie na pewno pchałbym rower.
Czerwienne© robin
Natomiast ja pojechałem w kierunku miejscowości Ząb, ale skręciłem w lewo na Sierockie Leszczyny i na dół do Białego Dunajca. Jeśli ktoś lubi podjazdy to powinien podjechać przez Leszczyny z Białego Dunajca polecam niezły podjazd.
Z Białego Dunajca kieruję się oczywiście na ... Gliczarów Dolny i Górny.
Jadę sobie do góry i myślę, ale Ci kolarze mają prze....ne na ulicy napisy:
"HUZAR", "Bodzio", "CCC" "Bukowina Terma..." i inne. Podobno jest to najcięższy podjazd w całej Europie Wschodniej 23 procent. Oglądając relację z TdP widzę, że też tam jadą zygzakiem jak ja! Normalnie nie miałbym okazji, ale z góry jechał samochód ciężarówka taka co wozi drewno z lasu i musiałem zatrzymać się w połowie podjazdu, więc właśnie mam dwie foty to co za mną
Gliczarów Górny #2© robin
i to co przede mną.
Gliczarów Górny© robin
Potem wstaję i jadę dalej szerokim łukiem do góry. Na ten czas mam już w nogach dokładnie 56km po górach. Dałem radę jest nieźle.
Z Gliczarowa już mamy praktycznie zjazd do samego Poronina. Potem powrót do Zakopanego. Dojeżdżam do Kościeliska jem obiad na liczniku 81km, więc do setki brakuje dziewiętnastu. Chwila namysłu czy dobijam do setki, przebieram się i jadę na miasto, przejeżdżam przez Krupówki potem jadę pod skocznie
Wielka Krokiew© robin
i co dalej.
Kuźnice - Nie wiem czy można tu wjeżdżać rowerem, ale oprócz zakazu ruchu poza wyjątkami ... nic o rowerze nie napisali, więc jadę, znowu podjazd. Objeżdżam parking i jadę na dół do samochodu. Jeszcze podjazd pod Kościelisko i na liczniku drugi dzień pod rząd 100 km. Nie jest źle. Tym razem jednak czuję zmęczenie nóg - ponad 1600 w pionie jednak robi swoje, nawet jak nie przejeżdża się tego tempem wyścigowym.
Kategoria 100>
Dane wyjazdu:
Dystans: 100.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 29.13 km/h.
Elevation: 313 m.
Rower:Lapierre Sensium 200
Kraków - Niepołomice - Bochnia - Kraków 8k km
Środa, 28 września 2011 • dodano: 28.09.2011 | Komentarze 1
Ponad dwadzieścia stopni na plusie zachęca do jazdy, dziś było przepięknie.
Wybrałem płaską trasę bo trzeba się roztrenować po sezonie. Tempo też w miarę spokojne.
W Puszczy Niepołomickiej jeszcze nie widać pełnej jesieni. Dziś nie robiłem czasówki na kwadracie bo jakoś mi się nie chciało.
Za to zjadłem smaczny obiad w Gospodzie nad Rabą - Makaron z kurczakiem, pesso i oliwki.
Nie chciałem dzisiaj przesadzać z dystansem, ale musiałem zrobić kółko nad zalewem aby dobić do pełnej setki. I tak w tym roku ósmy tysiąc km zaliczone.
Trasa: Kraków - Lubocza - Wadów (tunel) - Ruszcza - Wyciąże - Niepołomice - Droga Królewska do puszczy - Żubrostrada - Damienice - Proszówki - Bochnia - Baczków - Gawłówek - Mikluszowice - Żubrostrada - Wola Batorska - Niepołomice - Kościelniki - Węgrzynowice - Ruszcza - Wadów - Lubocza - Kraków - ul. Kocmyrzowska - ul. Bulwarowa - Zalew i dom
Wybrałem płaską trasę bo trzeba się roztrenować po sezonie. Tempo też w miarę spokojne.
W Puszczy Niepołomickiej jeszcze nie widać pełnej jesieni. Dziś nie robiłem czasówki na kwadracie bo jakoś mi się nie chciało.
Za to zjadłem smaczny obiad w Gospodzie nad Rabą - Makaron z kurczakiem, pesso i oliwki.
Nie chciałem dzisiaj przesadzać z dystansem, ale musiałem zrobić kółko nad zalewem aby dobić do pełnej setki. I tak w tym roku ósmy tysiąc km zaliczone.
Trasa: Kraków - Lubocza - Wadów (tunel) - Ruszcza - Wyciąże - Niepołomice - Droga Królewska do puszczy - Żubrostrada - Damienice - Proszówki - Bochnia - Baczków - Gawłówek - Mikluszowice - Żubrostrada - Wola Batorska - Niepołomice - Kościelniki - Węgrzynowice - Ruszcza - Wadów - Lubocza - Kraków - ul. Kocmyrzowska - ul. Bulwarowa - Zalew i dom
Puszcza Niepołomicka #2© robin
Puszcza Niepołomicka© robin
Gospoda nad Rabą© robin
Gospoda nad Rabą #2© robin
W puszczy ...© robin
Kategoria 100>
Dane wyjazdu:
Dystans: 21.40 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: m.
Rower:SCOTT LTD
Praca
Wtorek, 27 września 2011 • dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0
Dane wyjazdu:
Dystans: 42.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: m.
Rower:Lapierre Sensium 200
Tor kajakowy
Poniedziałek, 26 września 2011 • dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0
Dane wyjazdu:
Dystans: 26.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: 212 m.
Rower:SCOTT LTD
Krzywe rondo w Prusach
Niedziela, 25 września 2011 • dodano: 25.09.2011 | Komentarze 7
Modernizacja drogi 776 trwa już bardzo długo, przynajmniej ja to bardzo odczuwam, jeżdżąc tamtędy kilka razy w tygodniu.
Tymczasem wykonali tam ronda i kilka odcinków dróg, o krzywym rondzie były już materiały filmowe w TVP, dlatego pojechaliśmy do Prus to zobaczyć.
Aby tam dojechać z centrum Nowej Huty najprościej jechać ul. Kocmyrzowską do końca, ale to droga dla Hardcore. My wybraliśmy wariant dla rodziców z dużymi pociechami. Najpierw pojechaliśmy do Luboczy a potem ul. Sybiraków dojechaliśmy bezpośrednio do Prus.
Tymczasem wykonali tam ronda i kilka odcinków dróg, o krzywym rondzie były już materiały filmowe w TVP, dlatego pojechaliśmy do Prus to zobaczyć.
Aby tam dojechać z centrum Nowej Huty najprościej jechać ul. Kocmyrzowską do końca, ale to droga dla Hardcore. My wybraliśmy wariant dla rodziców z dużymi pociechami. Najpierw pojechaliśmy do Luboczy a potem ul. Sybiraków dojechaliśmy bezpośrednio do Prus.
Krzywe Rondo w Prusach© robin
Kościół w Prusach© robin
Tadzio wśród pól© robin
Ulica Sybiraków© robin
Droga wśród pól© robin
Nowa droga w budowie© robin
Dane wyjazdu:
Dystans: 50.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: 28.04 km/h.
Elevation: 183 m.
Rower:Lapierre Sensium 200
Niepołomice
Niedziela, 25 września 2011 • dodano: 25.09.2011 | Komentarze 2
W Niepołomicach była impreza Pola Chwały.
Dojechałem tylko do miasta, bo jestem w trakcie rekonwalescencji.
Dojechałem tylko do miasta, bo jestem w trakcie rekonwalescencji.
Pola chwały Niepołomice 2011© robin
Pola chwały Niepołomice 2011© robin
Pola chwały Niepołomice 2011© robin
Pola chwały Niepołomice 2011© robin
Dane wyjazdu:
Dystans: 20.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: 122 m.
Rower:SCOTT LTD
Mała pętla Kopiec Wandy Łąki Nowohuckie Awf
Sobota, 24 września 2011 • dodano: 24.09.2011 | Komentarze 5
Znowu piękny jesienny dzień, więc pojechaliśmy na krótką wycieczkę po Nowej Hucie, przez Kopiec Wandy, Łąki Nowohuckie tam podjazd na ul. Tomickiego.
Tadzio stwierdził, że on poczeka nie wyjeżdża. Kiedy byłem już na górze patrzę jedzie, za drugim razem jechało z nim 2 chłopaków takich 20-letnich i krzyczeli do niego: "Nie damy się tak łatwo wyprzedzić ... w sumie wyjechali wszyscy trzej razem równo.
Każdy z nas zaliczył dwa sprinty górkę, ja nawet zaliczyłem Vmax tej wycieczki 31,9 właśnie na tym podjeździe, potem wróciliśmy i pojechaliśmy jeszcze przez lasek mogilski aż do M1, tam obok Awf-u skierowaliśmy się do domu tak, że prawie wyjechaliśmy koło naszych "starych śmieci". Wyjazd udany.
Temperatura: 15-20 stopni.
Tadzio stwierdził, że on poczeka nie wyjeżdża. Kiedy byłem już na górze patrzę jedzie, za drugim razem jechało z nim 2 chłopaków takich 20-letnich i krzyczeli do niego: "Nie damy się tak łatwo wyprzedzić ... w sumie wyjechali wszyscy trzej razem równo.
Każdy z nas zaliczył dwa sprinty górkę, ja nawet zaliczyłem Vmax tej wycieczki 31,9 właśnie na tym podjeździe, potem wróciliśmy i pojechaliśmy jeszcze przez lasek mogilski aż do M1, tam obok Awf-u skierowaliśmy się do domu tak, że prawie wyjechaliśmy koło naszych "starych śmieci". Wyjazd udany.
Temperatura: 15-20 stopni.
Kopiec Wandy© robin
Tadzio w jesiennych kolorach© robin
Robin przy kopcu Wandy© robin
Barwy jesieni© robin
Tadzio zdobywa mały podjazd© robin
Dane wyjazdu:
Dystans: 22.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: 107 m.
Rower:SCOTT LTD
Dookoła starego miasta
Piątek, 23 września 2011 • dodano: 23.09.2011 | Komentarze 1
Pierwszy jesienny dzień tego roku okazał się słoneczny, więc zrobiliśmy rundę z NH przez Rondo Mogilskie, ul. Kopernika i plantami dookoła objechaliśmy całe stare miasto.
Wróciliśmy bulwarami wiślanymi z wiatrem.
Na Dąbiu rowerzysta jadący z żoną pozdrowił nas, niestety nie rozpoznałem, kto to był?
Temperatura: 18-20 stopni.
Fontanna na plantach© robin
Wawel nad Wisłą© robin
Wróciliśmy bulwarami wiślanymi z wiatrem.
Mostek na plantach© robin
Na Dąbiu rowerzysta jadący z żoną pozdrowił nas, niestety nie rozpoznałem, kto to był?
Temperatura: 18-20 stopni.
Dane wyjazdu:
Dystans: 20.50 km.
w tym w terenie: 0.00 km.
Średnia prędkość: km/h.
Elevation: 54 m.
Rower:SCOTT LTD
Nowa Huta i okolice
Czwartek, 22 września 2011 • dodano: 22.09.2011 | Komentarze 2
Dziś przyszedł nowy sprzęt, więc pojechałem go przetestować, potrzebowałem pulsometr na zimowe treningi w pomieszczeniach i kupiłem takiej samej firmy jak mam czyli zostałem przy systemie.
Urządzenie multifunkcyjne czyli kilka aktywności można przełączać pomiędzy sobą. Współpracuje ze starą opaską HR i czujnikiem kadencji, poza tym ma 3 letnią gwarancję i prawie takie same ustawienia jak poprzedni mój funkcjonujący dalej model Edge 705.
Pojechaliśmy najpierw na kopiec Wandy a potem przez łąki nowohuckie do łęgu - powrót obok M1. Na łąkach nowohuckich wyremontowali taki mostek widokowy, następny też jest w remoncie i małą kładkę też naprawili.
Urządzenie multifunkcyjne czyli kilka aktywności można przełączać pomiędzy sobą. Współpracuje ze starą opaską HR i czujnikiem kadencji, poza tym ma 3 letnią gwarancję i prawie takie same ustawienia jak poprzedni mój funkcjonujący dalej model Edge 705.
Pojechaliśmy najpierw na kopiec Wandy a potem przez łąki nowohuckie do łęgu - powrót obok M1. Na łąkach nowohuckich wyremontowali taki mostek widokowy, następny też jest w remoncie i małą kładkę też naprawili.
Lans nad zalewem© robin
Lans nad zalewem© robin
Łąki Nowohuckie© robin