Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

224049.29

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 24.93 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 9.29 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 14.29 km/h.
Elevation: m.
Rower:

Nie wytrzymałem wsiadłem

Niedziela, 23 listopada 2008 • dodano: 23.11.2008 | Komentarze 8

Nie wytrzymałem wsiadłem dziś na prawdziwy rower, było już późno, ale chciałem się przejechać, pojechałem nad Zalew w tą piękną noc gdzie padał śnieg a wiatr go formował przeciwko mnie.
Podczas jazdy wyszło na jaw, że nie do końca jestem przygotowany do zimy, czas na zimowe buty rowerowe, ochraniacze nie wiele dały, choć skarpety były suche, ciepłe rękawiczki i maska, w chwili wolnego czasu na zakupy!!!
Zrobiłem kilka okrążeń zalewu, patrząc na głodne ptaszki - też byłem głodny, jutro trzeba będzie je podkarmić, pojechałem dalej na objazd Nowej Huty.
Na slikach też da się jeździć - trzeba wybierać bardziej zaśnieżone części ścieżek rowerowych, przy okazji zmieniając pas jazdy rower nagle się przewrócił i przejechał 2 metry na rogu mnie nic się nie stało bo tak jakby zszedłem z rowerka :-) od tej pory już uważałem. Aparat miałem ale statywu brak.

Vmax: 20,56 :-)






Komentarze
Mlynarz
| 17:49 poniedziałek, 24 listopada 2008 | linkuj Jahoo a pod puchem warstwa lodu. ;P
bananafrog
| 17:32 poniedziałek, 24 listopada 2008 | linkuj Aleś go wytarzał w śniegu! ;)
Co prawda, to prawda - bike w śniegu wygląda dobrze...
JPbike
| 17:13 poniedziałek, 24 listopada 2008 | linkuj Świetnie że pojeździłeś - to jest najważniejsze :-)
Pozdrawiam
robin
| 10:36 poniedziałek, 24 listopada 2008 | linkuj shem - prędkość max też mnie powaliła jak zajechałem do domku :-)
shem
| 10:24 poniedziałek, 24 listopada 2008 | linkuj Porywająca prędkość maksymalna... Pzdr
robin
| 09:50 poniedziałek, 24 listopada 2008 | linkuj SCRUBBY - KILKA oznacza trzy! ;-)
SCRUBBY
| 01:03 poniedziałek, 24 listopada 2008 | linkuj "Zrobiłem kilka okrążeń zalewu"
Pewnie uciekło Ci "zero" przy kilometrach... ;-)

P.S. Fajny wypad !
jahoo81
| 23:28 niedziela, 23 listopada 2008 | linkuj Rower w śnieżnej scenerii zawsze mnie zachwycał :)
Fajne fotki Tyle puchu że lądowanie byłoby miękkie :D
Pzdr :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciwka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]