Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221603.10

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.03 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 20.00 km.
w tym w terenie: 10.00 km. Średnia prędkość: km/h.
Elevation: 884 m.
Rower:

Ustroń - Równica

Niedziela, 3 maja 2009 • dodano: 03.05.2009 | Komentarze 16

Wyjazd jutro a bagażnik nie daje się zamontować - majówka bez roweru?
W Ustroniu są 3 wypożyczalnie rowerów, ale jak przyjechałem to został tylko jeden od pługa odpięty ale wziąłem go! Na Równicę trzeba jakoś wyjechać. Wstałem rano i w końcu znalazłem drogę. 5,6 km pod górę, pierwszy tak długi podjazd w moim życiu, jadę pod górę tętno 140-160 więc spokojnie, trasa ciągle wije się ku górze - myślałem, żę będzie trudniej, ale nie było - wyjechałem zadowolony. A potem szybki zjazd bez okładzin ;-) być w Ustroniu i na Równicę nie wyjechać to jak być w KRAKOWIE I nie być na Rynku. I jeszcze jak pod górki wyjeżdżała jakaś bikerka to wołałem zachowawczo Karolina!!!

Robin na Równicy © robin


Podjazd na Równicę © robin
]

Ustroń © robin


Ustoń © robin


Gościradowiec w Ustroniu © robin


Gościradowiec w Ustroniu © robin


Ustroń - rz. Wisła © robin


Ustroń © robin


Na Czantorii © robin



Komentarze
Tobek
| 10:05 wtorek, 5 maja 2009 | linkuj Pięknie to wszystko wygląda ;)
Trzeba będzie kiedyś zaliczyć ;)
wojtas71
| 22:30 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Gratki za podjaździk (zwłaszcza, że na nie swoim sprzęcie i jeszcze tzw."marketowskim" ;P) Fotki rewelka ! Będąc z wycieczką na Przehybe też krzyczałem za bikerami wjeżdżającymi <Karolina> tak odruchowo :) Pzdr
robin
| 22:21 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj bananafrog - nad zdjęciami pracuję cały czas aby były dobre albo jeszcze lepsze, jednak zawsze pozostaje mi taki mały niesmak, że się nie przyłożyłem do niektórych zdjęć, ale niektóre rzeczywiście mi się podobają :)
bananafrog
| 21:41 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Podjazd fajny, sam go zaliczyłem w 2007. Robin, masz piękne zdjęcia! Na pewno dobry aparat, ale potrafisz dobrze go wykorzystać. Na razie!
robin
| 20:49 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Kajman, Niradhara - u mnie jak widać płuca i serce w normie, i nic nie wyskoczyło, szczerze to liczyłem na masakrę pod tą górkę, nawet jak wyjeżdżałem czerwonym szlakiem na tą samą górkę to też nie było źle, ale tego opisu jeszcze nie ma :)
niradhara
| 19:20 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Podjazdy to jest to, co tygrysy lubią najbardziej :-)
(a Kajmanowi płuca chciały wyskoczyć, bo żony nie słucha i nie chce rzucić palenia)
Pozdrowienia :-)
DARIUSZ79
| 17:04 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Piękne,piękne fotki ci wyszły. Ważne że wyjechałeś sprzętem na równice to się liczy:) Góre zaliczasz za udaną Pozdr
JPbike
| 13:05 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Robinie - no właśnie że nie widziałem, jaką właściwie maszyną do góry zasuwałeś :)
Kajman
| 01:35 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj W ten weekend zaliczaliśmy podjazdy w Pieninach, kilka było takich, że w mięśniach palił ogień a płuca chciały wyskoczyć. Równica to niezły wyczyn:)
kris91
| 23:20 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj No to widzę pierwsza majowa wycieczka ;))
piękny podjazd ,zalicz go teraz na szosie !! :)

ps. a co do mnie.. no cóż ,staram się :)) ale teraz trza odpocząć :D
robin
| 21:07 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj JPbike - powiem Ci, myślałem, że będzie gorzej, a tu spoko - szkoda, że nie widziałeś jaki to rower :)

djk71 - ... być albo nie być ... rowerkiem na Równicy

shem - na prawdę warto sprawdzić swoją kondycję

jotwu - w nocy padało, a wiesz, że ja o 8.00 to już zaczynam dzień z rodziną, więc musiałem jechać znowu wcześniej rano :)

banasek - u mnie też nie ma ich dużo, ale są blisko, szczerze nie przepadam za podjazdami ale jak są to podjeżdżam :)

Pozdrawiam Was wszystkich!!!
benasek
| 20:57 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj Ze mną podobnie, oglądam taki podjazdy i liczę, ile mam do nich setek km... Muszę się więc zadowolić inną "równicą".

Pozdrawiam
jotwu | 20:43 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj Nawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszczę tych pofałdowanych terenów i bliskości gór. Moje uznanie za podjazd zakończony sukcesem. A tak na marginesie, to zaskoczyła mnie informacja o bardzo niskiej temperaturze - siedem stopni, czy to możliwe ? Pozdrowienia ze Szczecina.
shem
| 19:11 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj Musze kiedyś zaliczyć ten podjazd. Zaliczyć do kolekcji podjazdów :-)
djk71
| 18:57 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj Odważnie, na obcym rowerku podjazd - zjazd...
JPbike
| 18:05 niedziela, 3 maja 2009 | linkuj Brawo ROBIN - wiesz jak się cieszę że w końcu jakiś porządny podjazd zaliczyłeś :)))
Pozdrowionka :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zoneg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]