Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221569.45

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.03 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 132.74 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 25.05 km/h.
Elevation: 1100 m.
Rower:Cinelli Xperience

Kraków - Rabka i okolice

Środa, 29 lipca 2009 • dodano: 30.07.2009 | Komentarze 0

W poniedziałek po Wadowicach poczułem jakiś ból w pod kolanem, ale w obydwu nogach, więc to na pewno ustawienie siodełka tym bardziej, że jeździłem po tych wszystkich pagórkach - dlatego we wtorek się oszczędzałem, bo wiedziałem, że w środę jadę do Rabki a tam się zaczynają już góry, więc zmartwiłem się tym bólem z boku kolan.
Jednak wystartowałem dość wcześnie rano na szosówce w Rabce miałem zameldować się na śniadanie o 8.45 AM :)
Planowałem jazdę lajtową ze względu na kolanka, ale tylko na podjazdach.
Rano było szaro, rześko i miejscami woda stała na ulicach bo w nocy padało, więc jechałem zygzakiem.
Naliczyłem 15 podjazdów. Jechałem Zakopianką o tej porze ruch jeszcze niewielki tam gdzie były remonty tzn. w Mogilanach jechałem zamkniętym pięciometrowym tylko dla mnie pasem ruch.
Później samochodów przybywało i tak dojechałem do Myślenic. Tu straciłem dosłownie 20 minut na szukanie właściwej drogi tzn. starej zakopianki, która ciągnie się wzdłuż nowej ekspresówki. Nie pomógł gps, który wiadomo zawsze doprowadzi do celu ale nie zależało mi dziś na ilości km. W sumie ten błąd jak się potem okazało kosztował mnie dodatkowe 6,5 km. Moje śniadanie wisiało na włosku.
W końcu trafiłem na starą zakopiankę i pomknąłem przez Stróże do Lubienia, tam od Pcimia musiałem 3 km przejechać ekspresówką bo jest tam zmiana organizacji ruchu. Nie chciałem jechać na Skomielną Białą bo droga wydawała mi się wąska z brakiem pobocza i chyba zbyt duże nachylenie drogi :) więc skierowałem się na Mszanę Dolną, przy starej zakopiance nadrobiłem już stracony czas a teraz jechałem spokojnie przez Kasinkę mała, Mszanę Dolną i Rabę Niżną i tak wreszcie zobaczyłem napis Rabka-Zdrój. Byłem punktualnie na 8.45 wypisz - wymaluj!!!

Nogi dały radę w spokojnym tempie dojechać do Rabki!!! Obyło się bez bólu.

Po południu pojechałem odwiedzić okoliczne miejscowości w których miałem jeszcze do załatwienia sprawę służbową. A do Nowego Sącza znowu nie pojechałem - zabrakło czasu :(

Zdjęcia z drogi wrzucę później tu natomiast mam zdjęcia widoków z Bani i Grzebienia - takie śmieszne pagóreczki.

Widok z Bani © robin


Widok z Grzebienia © robin


Widok z Bani © robin


Podejście na Grzebień © robin


Widok z Bani © robin


Widok z Grzebieia © robin
Kategoria 100>



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nycha
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]