Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221603.10

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.03 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 126.70 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 26.12 km/h.
Elevation: 500 m.
Rower:Cinelli Xperience

Wielka pętla (rewers)

Wtorek, 1 grudnia 2009 • dodano: 01.12.2009 | Komentarze 20

To samo co poprzednio podczas Wielkiej Pętli, tylko z modyfikacjami.
Tym razem zacząłem od jazdy w kierunku Niepołomic przez Wadów i Ruszczę oraz Kościelniki a następnie już drogą 95 prosto na most w Niepołomicach, następnie Drogą Królewską przejechałem przez Puszczę Niepołomicką a następnie długim mostem w Nowym Brzesku przedostałem się na drugą stronę Wisły.
Potem zaliczyłem Koszyce tym razem pojechałem przez Bobin - tam zjadłem obiad w Restauracji Joker tzn. w Koszycach i znowu zapomniałem zrobić zdjęcia Rynku!
Tutaj czterech bywalców siedziało przy stoliku i pili, jeden z nich popatrzył na wyeksponowany pod oknem mój rower i mówi do pozostałych, wiecie, że w tym rowerze to same przerzutki kosztują 4000 zł. - (znawca :)) i zaczął opowiadać ile On to jeździł jak był młody. 100-200 km w jeden dzień na rowerze marki Jaguar.
Zapytał się czy mam spodnie z wkładką, ja skinąłem głową że tak! Potem podszedł do roweru podniósł go i mówi tzn. kiwa głową o Kur*a!!! A ja sobie siedziałem przy stoliku obok i jadłem obiad - uśmiechając się pod nosem.
Potem pojechałem już prosto Koszyce - Kraków główną drogą. Wjeżdżając do Krakowa niespodzianka - mokro i tu ubrudziłem sobie rower i całego siebie, a tak całą drogę miałem sucho i przyjemnie.

Niepołomice © robin


Zamek Królewski © robin


Cmentarz Wojenny © robin


Kapliczka Huberta © robin


W puszczy © robin


Most w Nowym Brzesku © robin


Proszowickie Denver © robin


Rynek w Proszowicach © robin




Do Niepołomic mam jeszcze jednego tracka, bo jakoś tam musiałem dojechać, ale jak robiłem zdjęcie przejeżdżał TIr zrobił takie zawirowanie, że na liczniku pojawiła się prędkość 12000 km/h. więc wyzerowałem tracka.


491 kmd10kkm
Kategoria 100>



Komentarze
shem
| 16:31 piątek, 4 grudnia 2009 | linkuj Robinie myślę, że warto, warto się przekonać jak to jest. Poza tym jest to swego rodzaju bariera psychologiczna, bo kondycję wszyscy mamy taką, że moglibyśmy dużo więcej jeździć gdybyśmy mieli czas. Pozdro
niradhara
| 18:19 czwartek, 3 grudnia 2009 | linkuj Gratuluję pięknego rozpoczęcia miesiąca i dziękuję, że mnie w ten sposób zmotywowałeś. Ostatnio cierpiałam równocześnie na brak czasu i depresję, ale pewnie znowu się zbiorę...
Serdecznie pozdrawiam :)
robin
| 13:52 czwartek, 3 grudnia 2009 | linkuj shem - bo wszyscy tylko piszą o tych 10kkm, więc może i warto? :)
shem
| 13:22 czwartek, 3 grudnia 2009 | linkuj Tak to jest jest mieć duża motywację:-)
Pozdrawiam
feels3
| 18:21 środa, 2 grudnia 2009 | linkuj Widzę, że grudzień nie grudzień, a Ty nie ustępujesz :) Ciśnij, bo górale mówią, że zostało tydzień może dwa tygodnie w miarę sensownej pogody :)
robin
| 17:11 środa, 2 grudnia 2009 | linkuj Maxkad, bananafrog - nie przypominajcie mi na razie o tych 10000 km., bo duże liczby lubią spokój :)
bananafrog
| 16:58 środa, 2 grudnia 2009 | linkuj Te 10000 to strzelisz jak nic. Chyba, że przyjdzie załamanie klimatu i PL znajdzie się pod wodą ;). Fajna trasa, fajny dystans, fajne zdjęcia... Kurcze, nudne te moje komentarze ;)
MAXKAD
| 06:06 środa, 2 grudnia 2009 | linkuj Piękny dystans. Coraz bliżej 10kkm
robin
| 22:15 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj jasiu32 - zmotywowali mnie porządnie!!!
szydlow - ja myślę, że teraz chyba najwyższy czas na Twoje rejony - następna setka właśnie tam aż do Chrzanowa :0
szydlow | 22:10 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Gratuluję dystansu, ja może jutro coś podziałam. Pozdrawiam. szydlow
jasiu32
| 22:06 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Zawziąłeś się na te 10 tysięcy:)
robin
| 21:56 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Kajman - wiesz jak się jedzie rowerem to się myśli o czymś innym, o zagrożeniach na szosie a nie na sali (gaz pieprzowy w żelu), przebieraliby nóżkami jak małe dzieci :)
Kajman
| 21:51 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Tak:) Odważny jesteś:) "Uśmiecham się pod nosem" przy bywalcach szynku Joker!!! Ho, ho, ho:)
robin
| 21:31 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj sq3mka - z trasą ciągle eksperymentuję, a zdjęcia z automatu :)
maciek320bike - dziś wyciągnąłem szosę i ją masakrycznie ubrudziłem przez ostatnie pół godziny jazdy, a mogłem wsiąść w autobus - nie było by mycia :)
mavic - dzięki
JPbike - plan, plan, plan!!!
Pozdrawiam Wszystkich
JPbike
| 21:22 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Super robinie :)
Genialnie zaplanowałeś jazdy na grudzień :)
mavic
| 21:12 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Ładne fotki i dystans(.)
maciek320bike
| 20:48 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj No no ladnie smigasz. Pozdrower
sq3mka
| 20:41 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Fajna trasa i świetne zdjęcia. Pozdrawiam
robin
| 19:38 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj Och to już dziś grudzień?! :)
rammzes
| 18:29 wtorek, 1 grudnia 2009 | linkuj To się nazywa rozpocząć grudzień!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dzien
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]