Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221832.27

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.01 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 51.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 25.08 km/h.
Elevation: 490 m.
Rower:SCOTT LTD

Tyniec ze zmianami

Poniedziałek, 8 marca 2010 • dodano: 08.03.2010 | Komentarze 19

Miała być jazda z VP a wyszła jazda z prawdziwym bikerem Miłoszem. Ale wcześniej Kobieta chciała mnie rozjechać na skrzyżowaniu, to zdarzenie opiszę już po MDK, bo nie warto dziś. Następnie gonił mnie pies i potem jego właściciel, z psem było tak, że jak mnie już zaczął gonić to ja zwolniłem i zacząłem się z nim drażnić, mały piesek więc wiedziałem, że pow. 30 km/h nie pobiegnie więc miałem zapas, jak już się oddaliliśmy z psem na odległość ok. 500 metrów wtedy właściciel zaczął krzyczeć i biegnąć, przed skrzyżowaniem przyśpieszyłem i nie wiem co się z nimi stało :)

Kiedy już spotkaliśmy się z Miłoszem pojechaliśmy bulwarami przez most Zwierzyniecki do toru, przy Klasztorze Norbertanek wygrywałem z VP 2.96 km. Do toru jechało się wyśmienicie 30km/h. lekko pedałując, baliśmy się co będzie w drodze powrotnej.

W Klasztorze Bendedyktynów zrobiliśmy sobie postój i potem wymyśliłem jednokilometrowe zmiany i w ten sposób średnia praktycznie nie zmalała, oscylowała w granicach 25 km/h.

Już nie mogę się doczekać "czasu na szosę" myślę, że prędkości średnie wzrosną nam nawet do 35km/h. ?

To był pierwszy prawdziwy trening tego roku.

Miłosz na tle Opactwa © robin


Klasztor Benedyktynów © robin


Mapka jest tutaj.



Komentarze
robin
| 21:20 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Kajman - Calówkę mam w szosie, uważam, że zbyt wąska do trekkingu! Ja mam właśnie 1,15 cala naprawdę dużo lepiej jeździ się po piachu i w terenie lekkim szuter lub ziemia, a weź na szosie pojeździj po czymś takim. Ale wybór zawsze należy do użytkownika. Pozdrawiam
Kajman
| 20:38 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Zastanawiam się nad calówką.
robin
| 12:54 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj kundelo21 - Jeśli nie odbierzesz to wysyłam pocztą :)
kundello21
| 10:10 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Czekam na grzańca;P
robin
| 09:14 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Kajman - Zależy jakie masz obręcze, jak nie wozisz ciężkich sakw to nie ma co pakować dużego balona.
Kajman
| 07:22 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj Pooglądałem je i zastanawiam się nad Kellysem, do niego to raczej trzeba by chyba jak najwęższe?
robin
| 06:36 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj shem - Jak we dwójkę lub trójkę będziemy uciekali przed komarami to kto wie? :)
shem
| 22:54 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Średnia 35 km/h? Chcę to zobaczyć ;-)
robin
| 22:15 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Kajman - Wybrałem opony Schwalbe Marathon Racer o szerokości 30 to najszersze do tych moich obręczy Mavic cxp33. Nawet nieźle się na tym jeździ po piasku a już na asfalcie to pełny wymiatacz. Polecam je! choć na razie mało na nich przejechałem.
Kajman
| 22:05 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj A to był pies czy suczka? Bo wiesz, jeżeli suczka to też powinieneś jutro o tym wspomnieć:)
Interesuje mnie opinia o nowych oponkach Scotta, jaką szerokość wybrałeś?
sikor4fun-remove
| 19:39 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Ciekawe miejsce i ciekawa wycieczka :]
Ojjj tak dziś pogoda dopisywała !
pozdrawiam
robin
| 19:38 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj kundell21 - Wygrałeś grzańca benedyktyńskiego.
robin
| 19:31 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj k4r3l - Planowaliśmy setkę, ale poczekamy na cieplejszą pogodę, aby wyciągnąć szosówki i śmigać coraz szybciej :)

kundello21 - Nie zrozumiałem żartu ale to pewnie z jakiejś piosenki :)

Pozdrawiam
kundello21
| 19:18 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Czyli z Miłoszem da sie jeździć:p żarcik taki...

Znalazłem dwa szczegóły rożniące te dwa obrazki. Jest jakaś nagroda?;)
k4r3l
| 19:17 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj u Was nie dość że pogodnie, to jeszcze w miarę ciepło. u mnie, tylko to pierwsze :/
robin
| 17:22 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj jotwu - Co do formy to chyba jest ok. A barwne przygody to samo życie - no i wystarczy wyjść na rower i już jest przygoda gotowa!
jotwu
| 17:16 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Bardzo lubię Twoje barwne opisy wycieczek i przygód z nimi związanymi. Oczywiście zdjęcia mają u mnie specjalne uznanie, bo dotyczą okolic z moich marzeń. Z danych liczbowych wynika, że już jesteś w dobrej formie sportowej. Moje uznanie.
robin
| 15:55 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Dynio - No żebyś wiedział, a dziś mi się działo do południa!!!
Dynio
| 15:50 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj Taka jazda odstresowuje,fajnie niekiedy z kimś pojeździć.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wodum
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]