Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221832.27

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.01 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 31.50 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 24.87 km/h.
Elevation: 50 m.
Rower:Cinelli Xperience

Lance na Bulwarach Wiślanych w Krakowie

Środa, 24 marca 2010 • dodano: 24.03.2010 | Komentarze 33

Razem z Kuzynem krótki lans pod Wawelem. Pogoda dzisiaj wskazywała na krótki rękaw i krótkie spodenki, więc tak się ubrałem i pojechaliśmy.
Tak jak wielu napisało same xtry i cudne ubranko nie pomogą w jeździe, ale jak to działa na psychikę, teraz to już nawet rolkarka z wózkiem dziecięcym mnie nie wyprzedzi. :)

Lans na Bulwarach © robin



Komentarze
MikeBiker
| 15:51 poniedziałek, 29 marca 2010 | linkuj Aloha,
jako,że jesteś z Krakowa to daj znać jakbyś organizował jakiś dłuższy wypadzik - od 100km zaczynając:) Doszły mnie słuchy o 400 kilometrowym wypadzie na Hel - zgłaszam swoją chęć udziału:D W końcu się sprawdzę...albo i nie, hehe:)
wojtas71
| 23:00 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj Wszystko pasuje kolorystycznie i jak na szosowca przystało ;) Pozdrowerek
robin
| 21:38 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj Karla76 - Każdy lubi się polansować :) A już Karolina w górach to lans*potęga(n) :)

DARIUSZ79 - 19-20 stopni to już na krótko :)
karla76
| 21:27 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj musisz się tak polansować w drodze na Prehybe:)
DARIUSZ79
| 18:36 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj LATO IDZIE ALBO ROBIN MA ZAPAŁ DO JAZDY?????
robin
| 17:51 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj shem - Pewnie pojedziemy! :)
shem
| 17:04 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj Wiem, jaja se robię. Nie wybierasz się może w przyszłym tygodniu do Puszczy Niepołomickiej? Mam ochotę na setkę, ale w towarzystwie.
feels3
| 06:58 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj Kozacka ta Twoja kolarka :)
Żałuje że teraz nie mogę być w Krakowie, tam już widzę pogoda taka że można kręcić do woli :)
robin
| 06:44 czwartek, 25 marca 2010 | linkuj shem - Nie, nie chodziło mi o Lance ale o lans tylko tak to brzmi po angielsku :)
shem
| 22:50 środa, 24 marca 2010 | linkuj No dobra, gdzie ten Lance (Armstrong)?
szczepan
| 21:29 środa, 24 marca 2010 | linkuj Proszę, ale masz lato w Krakowie, ja się cieszyłem bo śmigałem bez kurtki, w bluzie a na nogach cieniutkie nogawki. Fajnie by było się wybrać do Krakowa, ale póki co przeciwny kierunek obieram
pozdrawiam
sikor4fun-remove
| 20:56 środa, 24 marca 2010 | linkuj No fakt faktem było ciepło bo u mnie aż 23 stopnie na słońcu ... Też miałem zamiar przyodziać krótki zestaw :D Jutro będzie jeszcze cieplej ! :D
Lans po Bulwarach jak najbardziej :D
Pozdrawiam
robin
| 20:23 środa, 24 marca 2010 | linkuj Maks - Jak jestem za ciepło ubrany to wtedy zwalniam do minimum tak jak to było podczas ostatniego wyjazdu, kiedy zrobiłem sto km w ślimaczym tempie na szosówce.
Maks
| 20:17 środa, 24 marca 2010 | linkuj Ja w zeszłym tygodniu zaliczyłem powiększenie węzłów chłonnych przez to że się źle ubrałem (za ciepło) ;(
robin
| 19:58 środa, 24 marca 2010 | linkuj Furman - Ja jechałem tylko w słońcu, dwie koszulki i spodenki z szelkami, było kilka zimniejszych miejsc, nawet jak wracałem to się trochę zgrzałem :)

bananafrog - Ja tylko tak wyjechałem Kuzyna podholować i jakieś wspólne foto zrobić.

k4r3l - Też mam takie swoje odludzie, ale od czasu do czasu przejeżdżam przez miasto, ten lans to tak z przymróżeniem oka :)

jotwu - Jadąc do domu widziałem dużo gołych nóg i rąk, więc też tak pojechałem.
jotwu
| 19:34 środa, 24 marca 2010 | linkuj Jestem pod wrażeniem tych gołych rąk i nóg - u nas tak ciepło jednak jeszcze nie było. Co do ilości przejechanych przeze mnie kilometrów w tym roku, to przecież nie ma się czym chwalić, a zresztą od lat nie ulegam magii liczb, bo jeżdżę tylko dla przyjemności - ilość kilometrów to "pikuś, mały pikuś". Pozdrawiam i czekam na dalsze, zawsze urocze fotki.
k4r3l
| 19:28 środa, 24 marca 2010 | linkuj hyhy, ja to wolę od lansu jednak uciec na jakieś odludzie :)
bananafrog
| 18:59 środa, 24 marca 2010 | linkuj Jechaliśmy naprzeciwko siebie na wysokości Galerii Kaźmirz ;). Zauważyłem Cię trochę późno, nawet miałem w planach Cię dogonić, ale łańcuch nie pozwolił ;). Ja w przeciwieństwie do Ciebie byłem ubrany jak w zimie. Cóż, rano nie było tak ciepło, a tak w ogóle to ja zmarzluch jestem.
Furman
| 18:33 środa, 24 marca 2010 | linkuj A już myślałem że Armstrong wpadł do Krakowa :)
Co do tego ciepła to koło 17-18 w cieniu, albo na zjazdach wcale tak ciepło nie było.
robin
| 17:00 środa, 24 marca 2010 | linkuj Tobek - A ja w piątek od 7.00 grzeję papiery w biurze :P
Tobek
| 16:48 środa, 24 marca 2010 | linkuj Wpadam w piątek do Krakowa, niestety bez rowerka :P
robin
| 16:06 środa, 24 marca 2010 | linkuj JPbike - Chętnie bym pojechał, ale urlop mam zaplanowany na inny termin :)
JPbike
| 16:04 środa, 24 marca 2010 | linkuj Oj, już na krótko ... a ja dziś jeszcze zimowo (do pracy) :)
Planujesz start w Tour de France ?
robin
| 16:00 środa, 24 marca 2010 | linkuj lemon - Jak się nie ma w nogach to trzeba jakoś inaczej się podkreślić :)

QRT30 - Z domowego termometru, przed i po wyjeździe i wyciągam średnią! :) A co do koszulki to było ciepło! 18 stopni.

Autochton - Ja dojechałem tylko do wysokości ul. Widłakowej i zawróciłem bo dziś był tylko lans :) Dzięki
Autochton
| 15:32 środa, 24 marca 2010 | linkuj Ja właśnie z wycieczki Tynieckiej dotarłem i żałuję, że nie zabrałem spodenek :) Niezła strzała! A kask pod kolor wstawek na ramie, wszystko gra! :]
QRT30
| 15:24 środa, 24 marca 2010 | linkuj BTW. Skąd bierzesz temp. odczyt, bo odkąd zamknęli MotionBased to GarminConnect nie udostępnia odczytu z najbliższej stacji meto?
QRT30
| 15:19 środa, 24 marca 2010 | linkuj Wow jak ciepło, ja dziś pierwszy raz bez kaleson pojadę od dłuższego czasu, ale na krótki rękaw to mało kto by mnie namówił :) Pozdro.
oki
| 14:33 środa, 24 marca 2010 | linkuj Ostatnio był fajny artykuł na bikeworld o koszulkach: http://news.bikeworld.pl/rower/artykul/5987/4rss/
Robin jeździ na "Teamowo" :-)
robin
| 14:03 środa, 24 marca 2010 | linkuj mdudi - Dzięki, bo już nie wiedziałem co oddać do Lombardu!

Lemon - Widzisz, Kobiety to się znają na kolorach nie to co mężczyźni :)
mdudi
| 13:43 środa, 24 marca 2010 | linkuj Kask jest pod kolor dodatków czerwonych w Cinelli ;).
robin
| 13:28 środa, 24 marca 2010 | linkuj lemon - I znowu wydatek!

Kajman - Nawet nie, miałem jeszcze potówkę pod spodem!
Kajman
| 13:21 środa, 24 marca 2010 | linkuj I nie zmarzłeś?
oki
| 13:01 środa, 24 marca 2010 | linkuj Kask masz nie do koloru!!! :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bbard
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]