Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221603.10

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.03 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 63.00 km.
w tym w terenie: 4.00 km. Średnia prędkość: 21.85 km/h.
Elevation: 536 m.
Rower:KROSS A6

Weekend z rodziną czyli Niepołomice & Jura

Poniedziałek, 7 czerwca 2010 • dodano: 07.06.2010 | Komentarze 18

I. Niepołomice

Chwilę po przyjeździe z „Odprowadzenia do KOszyc” spakowałem rowery na samochód i pojechaliśmy do Puszczy Niepołomickiej. Turystów było dużo więcej niż w tamtym tygodniu. Już na początku widoczne były podtopienia, Puszczę również dotknęła powódź, w jednym miejscu wyrwało kawałek ścieżki a w kilku miejscach woda sięga do połowy ścieżki. Masa komarów, nie odczuwałem tego, kiedy jeździłem tu szosówką bo mnie nie mogły dogonić, ale jak się jedzie z rodziną to masakra. Na końcu Żubrostrady zjedliśmy lody i zaczęliśmy odwrót. Vera towarzyszyła nam przez całą drogę pilnując, abyśmy jej nie zostawili. I tym sposobem przejechaliśmy 33 km co jest nowym rekordem Tadzia i Very.
Testowaliśmy spodnie rowerowe z wkładką niestety ta ostatnia nie zdała egzaminu przydatności dla Tadzia.

Na lodach u Pana Stasia © robin


Wpław do Żubrostrady © robin


Wyrwa w Żubrostradzie © robin


Puszcza tonie © robin


Puszcza Nniepołomicka w wodzie © robin


II. Jura

Dziś dla odmiany trochę pagórkowatego terenu czyli przejazd przez Jurę Krakowsko-Częstochowską. Znaną już trasą z poprzednich wycieczek jedziemy dolinką wzdłuż Prądnika Korzkiewskiego, częściowo terenem, tym razem już lepiej nam się jedzie pod górki na znajomym terenie. W ojcowie oczywiście lody, przy takiej pogodzie turystów dwa razy więcej niż ostatnio, żeby wycieczka nie była za krótka, nasza przewodniczka skierowała nas pod górkę do Białego Kościoła, jednak w połowie trasy sama zrezygnowała i pojechaliśmy jeszcze na Zamek w Korzkwi, dziś mieliśmy ponad 350 metrów podjazdów i oprócz jednego tego pod Biały Kościół nie schodziliśmy z rowerków.
Wnętrza zamku w Korzkwi niedostępne bo impreza zamknięta, więc nawet żadnych lodów nie było. Pies oczywiście odpoczywał po wczorajszym wypadzie, chyba się przetrenował czy co? 
Mniej kilometrów, ale górzyście więc Tadzio chyba bardziej zmęczony, choć nie dał po sobie tego poznać. Za tydzień pierwszy jego maraton w Psarach – ja też wystartuję hi hi.


Zamek w Korzkwi © robin


Zamek w Korzkwi #2 © robin


Zamek w Korzkwi #3 © robin


Lody w Ojcowie © robin


Zamek w Ojcowie © robin
\

Kross © robin


Tadzio DST 2010: 214km
---------------------------------
Foto: Niepołomice - Canon SX100, Ojców - Nikon d50

Pogoda:
Wiatr: Umiarkowany,
Temperatura wyjazdu 22, przyjazdu 25

Trasa
I. Żubrostrada do Mikluszowic a potem w lewo w kierunku Damienic.
II. Korzkiew – Dolina Prądnika – Ojców




Kadencja:



Komentarze
meak
| 11:10 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj Dokładnie te, o których myślałem pisząc, że Canon daje radę :D
Cóż, smutna prawda wyszła na jaw ;)
robin
| 11:01 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj meak - Żeby nie było niedomówień 7 ostatnich zdjęć zrobione lustrem :)

pozdRawiam
meak
| 07:01 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj Mocno się zdziwiłem, kiedy zobaczyłem na dole informację, że fotki zrobione za pomocą Canona SX100. Ten aparat jednak daje radę :)
robin
| 05:04 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj Kajman - Dziękuję, myślę, że znajdzie się jakiś przewodnik(czka) po Katowicach i okolicach.

pozdRawiam
Kajman
| 00:03 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj W Katowicach polecam moją rodzinną dzielnicę czyli Ligotę a w szczególności Zadole i lasy panewnickie ze Stargońcem:)
robin
| 22:22 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj wojtas - A ja jeździłem z Dziadkiem właśnie do tego mostu jeździliśmy i na odpust do Hebdowa a potem pod tę górę, niezapomniane wrażenia - no nie powiem pchaliśmy pod górę rowerki a gorąco było.

pozdRawiam
wojtas71
| 22:18 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj Teraz przyszła kolej na rodzinne rowerowanie :) super, a syn przypomina mnie jak z ojcem jeździłem "x" lat temu ;P
pozdrowerek :)
robin
| 17:34 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj Furman - Wiesz, jak jeździłem szosówką to przy 30km/h wymiękały :) a z rodziną to masakra, ale Ojców był lepszy ani jednego ukąszenia :)

pozdRawiam
Furman
| 17:19 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj Do puszczy to strach wjeżdżać teraz. Żywcem zeżrą.....
robin
| 16:25 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj Dariusz79 - Specjalnie robię je w znanych miejscach łatwo rozpoznawalnych. A ja się nie mogę doczekać Pogorii.

pozdRawiam
DARIUSZ79
| 16:18 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj 1 fota wiem gdzie to jest :):) mikulszowice????
robin
| 15:41 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj shem - Na razie odpoczywamy po weekendzie :)

Kajman - Pujdzie to szkoły to naóczy sie pisać i czytać to sobie będzie prowadził :)

jotwu - Dzięki, ale w tym roku nie planuję 10k, tym bardziej, że na zimę wyłączam się no chyba, że nie będzie śniegu, będę budował klatkę i robił masę :)

pozdRawiam
jotwu
| 14:00 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj Jak zawsze urocze zdjęcia, jak zawsze ciekawa trasa i sympatyczny jej opis. Nawiązując do Twojego wpisu dodam, że o Twoje 10 000 km na koniec roku jestem dziwnie spokojny, ja natomiast nie mam zamiaru przekraczać swoich, tak zwanych rekordów i zadowolę się tym, co mi wyjdzie na liczniku. Życie poza rowerowe też ma swoje uroki, czyż nie ?
Kajman
| 13:25 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj To już czas Tadzia na BS zalogować:)
shem
| 11:32 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj Świetnie Wam wychodzę rodzinne wypady. Już jestem ciekaw co się będzie działo jak Tadzio podrośnie :-)
robin
| 11:09 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj mdudi - W każdym roku inne cele, w tym zaszczepić rowerowanie najmłodszemym!
striderek - Jasne, zdzwonimy się!

pozdRawiam
mdudi
| 07:54 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj Rewelacyjnie Ci idzie w tym roku rowerowanie z rodzinką :). Gratuluję
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]