Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221805.61

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.04 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 96.70 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: 30.22 km/h.
Elevation: 858 m.
Rower:Cinelli Xperience

Ośmioosobowa ustawka

Niedziela, 24 października 2010 • dodano: 24.10.2010 | Komentarze 6

Kolega Maks zaplanował na dzisiaj przejechanie 200km, ja nie miałem tyle czasu, ale chciałem mu trochę potowarzyszyć. Czteroosobowa grupa wystartowała o godz. 9 spod Hotelu Cracovia, ja dołączyłem się do nich przy piekarni na ul.Glogera, spokojnie dojechaliśmy do Zielonek – tam na przystanku czekała pozostała trójka bikerów. W takim oto składzie: Jasiek, Maks, Piotr (spec69), Marcin(MK747), Antek(Antekk) Maku84, Mateusz(Mateunio) pojechaliśmy do Skały, tempo było bardzo silne, prowadził prawie cały czas Marcin, którego nota bene spotkałem wcześniej na zawodach w Wieliczce.

Na długich podjazdach brakowało mi trochę mocy, przez co potem musiałem gonić grupę. W Skale zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie i wspólnie dojechaliśmy do miejscowości Sienieczno do skrzyżowania z drogą 94. Tam podzieliliśmy się na dwie grupy, jedna grupa pojechała dalej kontynuować swój cel podróży czyli dwusetkę a druga grupa wróciła do domu tą samą trasą, którą przyjechaliśmy. Taki był plan odłączenia się, nie to że wymiękliśmy, jeden z kolegów miał iść do pracy a ja z Tadziem na wycieczkę rowerową miałem jeszcze pojechać, co oczywiście po powrocie uczyniłem niezwłocznie.

W podsumowaniu mogę powiedzieć, że Marcin pięknie jechał (ciągnął) grupę, na prostej 45km/h. na podjazdach nieznacznie zwalniał :- )) tym bardziej, że trasa, którą wybrał Maks nie była ani trochę płaska ciągle w górę! Po drugie to świetna pogoda, jaką mieliśmy, jednak ja jak zwykle ubrałem się za ciepło, pomimo 5 stopni rano. I wyglądałem jak to stwierdził Antek jak bym na Syberię jechał :)
Po trzecie to fajna grupa nam się zebrała osiem osób chętnych na jazdę pod koniec października – to gdzie Wy wszyscy byliście przez cały rok? :)

Po czwarte, kiedy wracaliśmy już w czwórkę dwóch kierowców kupując samochody zapomniało, że poza Vmax istnieje jeszcze przyśpieszenie i powinni to nabyć razem z samochodem, aby móc potem wyprzedzić kilku rowerzystów jadących 40km/h. niektórzy sprawiali problemy na drodze na szczęście tylko dwóch i pewnie jechali z kościoła na obiad do domu. :-)

Skała X 2010 © robin


Nowa odsłona kolarki Makdeba © robin




Komentarze
bananafrog
| 10:14 środa, 27 października 2010 | linkuj Widzę, że jesieni nie odpuszczasz :)
robin
| 21:14 niedziela, 24 października 2010 | linkuj @bradi - Również dziękuję. Fajnie wyglądali ludzie przed kościołem, którzy kierowali wzrok na ulicę zamiast w stronę kościoła.
robin
| 20:30 niedziela, 24 października 2010 | linkuj @makdeb - Nie ma sprawy, mam nadzieję, że następnym roku Ty pomożesz mi zrobić 400 km lub pojedziesz ze mną :) będzie szybciej!

@JPbike - Taka pogoda, trudno jej nie wykorzystać. Tempo było spore, pomimo, że na podjazdach prędkość spadała do 17km/h. na prostej i z górki trzeba było to nadgonić.

Pozdrawiam
bradi
| 20:29 niedziela, 24 października 2010 | linkuj Dzięki za jazdę! Miło było Cię poznać po tym jak zaglądałem na Twój blog od paru miesięcy.
JPbike
| 20:17 niedziela, 24 października 2010 | linkuj Fajnie. Słoneczna końcówka października sprzyja grupowym wypadom :)
Ale tempo macie ...
makdeb
| 20:15 niedziela, 24 października 2010 | linkuj Super wyjazd!!! Oby więcej tego typu wypadów! Dzięki, że nam potowarzyszyłeś i pomogłeś w ustanowieniu rekordu! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa razpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]