Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221805.61

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.04 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 0.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: km/h.
Elevation: 310 m.
Rower:

B23/56 IX Krakowski Półmaraton Marzanny - zaliczony

Poniedziałek, 19 marca 2012 • dodano: 19.03.2012 | Komentarze 15

Kiedy 6-tego października 2011 roku kupiłem sobie buty do biegania, aby urozmaicić trening kolarski w zimie, nie myślałem o żadnych zawodach a już o dwudziestu jeden kilometrach biegu - nigdy.
I tak podczas treningów biegałem sobie coraz dłużej i dłużej.

W końcu kilku kolegów, którzy biegają namówili mnie na udział w półmaratonie Marzanny. Długo opierałem się, że to nie dla mnie, bo nie zdążę się przygotować itd. W sumie, aby tego nie przedłużać w końcu wystartowałem. Podobno każdy raz w życiu powinien przebiec półmaraton i kiedy w TV mimochodem oglądnąłem program, jak kobieta, która ważyła 180 kg przebiegła półmaraton, pomyślałem sobie - zrobię to!

Niestety mój główny mentor biegowy Szczepan, odniósł podczas przygotowań kontuzję, nie wziął udziału w biegu, dlatego P. Lachowski pobiegł sobie na luzie :-)
Mimo to Szczepan przybył na bieg z całą rodziną kibicować mnie i innym biegaczom - za co mu dziękuję!

Było bardzo dużo znajomych, ale nie sposób było wszystko ogarnąć wśród 1300 uczestników biegu.

Mój cel w tym półmaratonie był jeden: przebiec bez kontuzji
Bieg rozpoczął się z 20 minutowym opóźnieniem, ponieważ na trasie był wypadek.

Moje treningi biegowe odbywały się przeważnie w temperaturach od -12 do 8 stopni na plusie, a tu mamy 23 stopnie jest ciepło nie nadużył bym słowa gorąco.
Tym razem ustawiłem się w 3/4 stawki tak, aby biec spokojnie swoim tempem.

Trasa była bardzo piękna, zresztą zdjęcia tej trasy umieściłem wcześniej, kiedy robiłem obieg trasy półmaratonu.

Praktycznie biegłem stałym tempem, nie wiem jak się to stało, ale niższym niż na treningach przy równie stałym tętnie! Brakowało mi wody, czekałem z utęsknieniem za punktami z wodą, były rozmieszczone co 5km, nie przewidziałem tego! Jedzenia miałem aż nadto, natomiast nie pomyślałem, że na dwóch pierwszych km zaschnie mi w gardle.
Dopiero na 17 km trasy zaczęły mnie strasznie boleć mięśnie czworogłowe i praktycznie z tym bólem, który graniczył ze skurczami dobiegłem z wykrzywioną twarzą do mety.

Ogólnie nie byłem zmęczony gdyby nie bolące nogi, puls spoczynkowy zarówno w dniu biegu jak i w dzień po biegu taki sam!

Teraz pora na rower, przez to bieganie straciłem z kilkaset kilometrów. Bieganie to nie dla mnie. Pozdrawiam

Medal z półmaratonu Marzanny © robin


Na mecie półmaratonu © robin


Na starcie półmaratonu © robin


Niby miało być tak łatwo © robin
Kategoria bieganie, Zawody



Komentarze
robin
| 22:24 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj @wojtas71, Mlynarz, Autochton, noirdk, camelek86, shem, jahoo81 - Dziękuję
@Marcin - pewnie, że tak!!
@piotrekzkrakowa - Planowałem około 5.45 tak jak na treningach średnio, lub ciut mniej i było by na styk gdyby nie bóle nóg na 17 km trasy i wtedy średnia poszło ostro w dół. Przy praktycznie jednostajnym tętnie 82% Hr max
Dzięki za link do fotki.
@Szczepan - Jak wrócisz to biegania i kolarstwa to nie będziesz pisał takich głupot :P
Pozdrawiam Wszystkich



Marcin | 18:47 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Gratulacje Robert. Po sezonie rowerowym wystartujemy nie raz w biegach. :)
jahoo81
| 17:26 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj No i ładne to zdjęcie z kładki :)
jahoo81
| 17:25 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Ja również dopisuję się do tych wszystkich gratulacji! :)
shem
| 14:45 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Gratuluje zapału! Nie rezygnuj z biegania.
Szczepan | 14:39 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj słuchajcie nie wiem co się z tym facetem dzieje ale co to może oznaczać jak 40-sto letni chłop goli nogi :P heheheeh

Gratulacje !!!!!!!!!!!

P.S.
troche prywaty - pomyślcie wszyscy ciepło o mojej nodze ja też chce juz biegać, skakać, latać, pływać ... i na rowerze śmigać
piotrekzkrakowa
| 14:11 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Tu cię mam! Foto z kładki Bernatka
piotrekzkrakowa
| 13:54 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Gratuluję Robercie. Żałuję, że nie pobiegłem Marzanny, jednak u mnie przygotowania do maratonu wygrały. Ale wiem, że 10 km (Skotniki) planujesz to pewnie się spotkamy na starcie.
Pozdrawiam
PS.
Planowałeś jakieś tempo biegu, czy na żywioł pobiegłeś?
camelek86
| 13:36 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Wspaniale:) Gratulacje! Ja też dziś stwierdziłam, że bieganie to nie dla mnie.
noirdk
| 13:11 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Również Gratulacje :)
Autochton
| 12:18 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Chylę czoła :)
Mlynarz
| 12:12 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Gratulacje! Dałeś radę!
wojtas71 | 11:34 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Najszczersze GRATULACJE :D
Pozdrowerek :)
robin
| 10:36 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj @Kajman - Dzięki, dzięki, dzięki!
Kajman
| 10:30 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Gratulacje:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emius
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]