Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robin z Krakowa - Miasta Królów Polskich.
Od 31.03.2010 r. przejechałem

221603.10

km w tym 1661.95 w terenie i śniegu.
Jeżdżę z prędkością średnią 25.03 km/h.
Więcej o mnie,

Baton 2023

button stats bikestats.pl

Baton 2022

button stats bikestats.pl

Baton 2021

button stats bikestats.pl

Baton 2020

button stats bikestats.pl

Baton 2019

button stats bikestats.pl

Baton 2018

button stats bikestats.pl

Baton 2017

button stats bikestats.pl

Baton 2016

button stats bikestats.pl

Baton 2015

button stats bikestats.pl

Baton 2014

button stats bikestats.pl

Baton 2013

button stats bikestats.pl

Baton 2012

button stats bikestats.pl

Baton 2011

button stats bikestats.pl

Baton 2010

button stats bikestats.pl

Baton 2009

button stats bikestats.pl

Baton 2008

button stats bikestats.pl

Baton 2007

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robin.bikestats.pl

Archiwum bloga

Flag Counter


Dane wyjazdu:
Dystans: 75.00 km.
w tym w terenie: 0.00 km. Średnia prędkość: km/h.
Elevation: m.
Rower:SCOTT LTD

Tor kajakowy z Tadziem plus praca

Sobota, 28 kwietnia 2012 • dodano: 28.04.2012 | Komentarze 0

... w piękne słoneczne popołudnie piękna Amazonka kłusowała na Kasztance alejkami lasku Bolońskiego ... nie to nie to, ale było podobnie.

1. Do pracy - trasa: tajna/poufne.
2. Z Tadziem do toru kajakowego, trasa wszystkim znana :)

W piękne słoneczne popołudnie (30 stopni) pojechaliśmy z Tadziem do toru kajakowego, wyjazd miał prowadzić dalej, do Tyńca, ale zabrakło jak zwykle czasu.
I tak ledwo zdążyłem do domu, aby punktualnie wpaść do teatru na ciekawą i zwariowaną sztukę pt. Królik, Królik.
Gdyby nie ta sztuka bylibyśmy uczestnikami rekordowej Masy Krytycznej w Krakowie, ale nie da się wszystkiego zobaczyć co się dzieje w Krakowie taki urok dużego miasta, gdzie coś się dzieje.

Tadzio chciał jechać do Tyńca, bo jeszcze nie był tam w tym roku, więc pojechaliśmy w tamtym kierunku, jednak wiedziałem, że nie zdążymy tam dojechać i wrócić na czas, dojechaliśmy tylko do toru kajakowego i musieliśmy natychmiast wracać!

Po drodze spotkaliśmy Marcina, który czekał na Przemka i lansował się w nowym teamowym stroju. Kiedy wracaliśmy już od toru w kierunku Krakowa, ledwo udało mi się ustrzelić im foto bo tak szybko jechali z wiatrem.

Na bulwarach z kolei spotkaliśmy innego Przemka razem z siostrą, jechali właśnie na Masę Krytyczną w której my nie mogliśmy wziąć udziału za sprawą pewnej sztuki.

Wyjazd bardzo udany, zostaliśmy porządnie nasłonecznieni.

Kładka Bernatka © robin


Most Piłsudskiego © robin


Tor kajakowy © robin



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ocztw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]